Pierwsza porażka w rundzie wiosennej Wisły Grupy Azoty. Puławianie ulegli u siebie Polonii Warszawa 0:2

Wisła Grupa Azoty, jak i Polonia przed sobotnią potyczką w Puławach zajmowały odpowiednio piątą i czwartą pozycję w tabeli eWinner 2. ligi. Dzielił je tylko punkt. Gdyby rozgrywki już się zakończyły, obydwie ekipy zagrałyby w barażach o awans do Fortuna 1. ligi. Nie straciły one również szans na bezpośrednią promocję do zaplecze krajowej elity, ale muszą regularnie zwyciężać.

Piłkarze nożni gospodarzy po raz drugi musieli sobie radzić bez trenera. Albowiem Mariusz Pawlak został ukarany czerwoną kartką w meczu z Kotwicą Kołobrzeg. Na szczęście 1 kwietnia (sobota, godzina 15) będzie on już mógł poprowadzić swój zespół w wyjazdowym starciu z broniącą się przed spadkiem Garbarnią Kraków. Zawieszony jest także trener zespołu ze stolicy Polski, pochodzący ze Świdnika, Rafał Smalec.

W ekipie Wisły Grupie Azoty w sobotę zabrakło na boisku Mateusza Klichowicza, który w poprzedniej potyczce z Zagłębiem II w Lubinie ujrzał czwarte żółte napomnienie w trwającej kampanii.

Pierwsze fragmenty gry były wyrównane, ale Wiślacy pierwsi stworzyli zagrożenie pod bramką rywala. W 8. minucie jednak z kilku metrów fatalnie przestrzelił Przemysław Skałecki. W odpowiedzi z rzutu wolnego uderzał Marcin Kluska, ale piłkę zmierzając do siatki zdołał odbić na rzut rożny Piotr Zieliński. Następnie niecelnie po centrze Krystiana Putona główkował Dominik Banach.

Następnie mecz się wyrównał. W 21. min. szczęścia próbował Puton, ale jego próba była nieudana. Później ten sam piłkarz wykonywał rzut wolny, ale jego strzał padł łupem Jakuba Lemanowicza.

Od doliczonego czasu gry pierwszej połowy, gospodarze musieli radzić sobie w dziesiątkę. Czerwoną kartkę za faul na wychodzącym na czystą pozycję Pawłem Tomczykiem ukarany został Łukasz Wiech. Kara była dotkliwsza, ponieważ za chwilę celnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Michał Bajdur i zrobiło się 0:1. Sędzia nie wznowił już gry i piłkarze po golu dla Polonii udali się do szatni.

Po zmianie stron kąśliwy strzał oddał Bartosz Bernard, jednak Lemanowicz odbił piłkę. Celne było również uderzenie Tomczyka, po którym piłkę pewnie złapał Zieliński.

Osłabiona "Duma Powiśla" nie miała argumentów, a goście grali spokojnie. Kradli czas, co nie dziwi, albowiem wynik był dla nich korzystny. Przyjezdni próbowali też podwyższyć wynik, jednak ich uderzenia mijały bramkę Wisły Grupy Azoty.

Niestety w 68. minucie było już 0:2. Wojciech Błyszko sfaulował w polu karnym Wojciecha Fadeckiego, a jedenastkę na gola pewnym strzałem zamienił sam poszkodowany.

Stało się jasne, że nawet o remis gospodarzom będzie bardzo trudno. Starali się jak mogli, a szczególnie aktywny tego dnia Puton. Jednak kolejne uderzenie pomocnika biało-niebieskich minęło cel. Tak samo było również w przypadku strzału rezerwowego, Mateusza Kaczmarka.

Ostatecznie puławianie ulegli warszawiakom 0:2, notując pierwszą tegoroczną porażkę.

Wisła Grupa Azoty Puławy – Polonia Warszawa 0:2 (0:1)
Bramki: Bajdur 45, Fadecki 68 z rzutu karnego
Wisła Grupa Azoty: Zieliński – Majewski, Błyszko, Bernard, Wiech, Cheba, Puton (86 Janicki), Kargulewicz (64 Ryszka), Skałecki (64 Kona), Banach (73 Kaczmarek), Paluchowski (74 Retlewski). Trener: Mariusz Pawlak
Polonia: Lemanowicz – Grudniewski, Wełna, Kowalski-Haberek, Fadecki (74 Wawszczyk), Kluska, Koton (83 Vasin), Marciniec, Biedrzycki, Bajdur (83 Piątek), Tomczyk (83 Fidziukiewicz). Trener: Rafał Smalec
Żółte kartki: Skałecki, Kona
Czerwona kartka: Wiech 45 za faul taktyczny
Sędziował: Robert Marciniak z Krakowa