MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsze, domowe zwycięstwo rugbistów Budowlanych w sezonie 2024/25. Lublinianie pokonali swoich imienników z Łodzi. Zdjęcia

(Rugbiści Budowlanych Lublin w kampanii 2024/25 mają na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę)
(Rugbiści Budowlanych Lublin w kampanii 2024/25 mają na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę) fot. Michał Janek
Rugbiści Edach Budowlanych Lublin odnieśli pierwsze domowe zwycięstwo w sezonie 2024/25. Podopieczni Andrzeja Kozaka w meczu 3. kolejki ekstraligi pokonali Budowlanych WizjaMed Łódź 33:22.

Edach Budowlani Lublin – Budowlani Wizjamed Łódź 33:22 (17:14)

Punkty: Kuziwakwashe Kazembe 18 (3pd, 4K) Michał Pasieczny 10 (2P), Michał Węzka 5 (1P) – Lucas Niedzwiecki 12 (1P, 2pd, 1K), Makary Madej 5 (1P), Thomas Pena 5 (1P)

Edach Budowlani: Kelberashvili, Rudziński, Novikov (60 Więckowski), Król, Jasiński (50 S. Próchniak), Skałecki (80 Pietrkiewicz), Pasieczny, Musur, Bobruk, Kazembe, Psuj (75 M. Próchniak), Węzka, Szczepański, Dube, Kasprzak. Trener: Andrzej Kozak

Budowlani Wizjamed: Mangwana, Mosese, Beridze, Wasilewski, Madej, Małecki, Justyński, Palamarczuk, Soszka, Ryusuke, Stańczykowski, Michałek, Pena, Mrubata, Niedzwiecki. Trener: Claudio Venturino

Żółte kartki: Bobruk, Psuj, Szczepański – Beridze, Małecki, Justyński
Czerwona kartka: Justyński

Faworytami niedzielnego starcia na boisku przy ulicy Magnoliowej byli Budowlani z Lublina. W dwóch pierwszych kolejkach zdobyli oni cztery punkty, podczas gdy zespół z Łodzi zanotował dwie porażki.

Od samego początku spotkania przeważali lublinianie. Ale to łodzianie systematycznie punktowali. Sygnał do ataków miejscowych dał Kuziwakwashe Kazembe, wykorzystując rzut karny. Na prowadzenie Edach Budowlanych wyprowadził Michał Pasieczny. I po pierwszej połowie było 17:14.

Po zmianie stron łodzianie wyrównali, po punktach Lucasa Niedzwieckiego. Następnie ekipa z Łodzi ponownie objęła prowadzenie. Na szczęście na więcej gospodarze nie pozwolili. Duża w tym zasługa Kazembe, który skutecznymi kopami odwrócił przebieg rywalizacji. Ta ostatecznie zakończyła się triumfem ekipy z Koziego Grodu 33:22.

– Wygraliśmy i na teraz, zaraz po meczu to najważniejsze. Tak jak się spodziewałem było to spotkanie walki. Prosimy naszych kibiców o wyrozumiałość, w tym sezonie będziemy wyszarpywać nasze zwycięstwa, tak jak w Gdańsku w meczu z Lechią i tak jak w starciu z zespołem z Łodzi – mówi Kozak. – Niestety popełniamy za dużo błędów własnych, znowu wrócę do terminologii tenisowej, błędów niewymuszonych. To niestety wpływa na obraz naszej gry w całym meczu. Po takich błędach przede wszystkim oddajemy piłkę przeciwnikowi zamiast skonstruować swoje akcje i kreować grę. To dodatkowo kosztuje sporo niepotrzebnego wysiłku, a to przy naszych skromnych zasobach kadrowych jest odczuwalne w końcówkach meczów. Jakość i dokładność to jest najważniejsze co musimy poprawić. Dziękujemy kibicom za doping, który pomógł naszym zawodnikom – kończy trener Budowlanych Lublin.

W następny weekend, 14/15 września lublinian czeka wyjazdowe starcie z beniaminkiem, Rugby Białystok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szeremeta odrzuciła pół miliona

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski