Mecz sąsiadów z ligowej tabeli początkowo był dosyć wyrównany. Podopieczni trenera Przemysława Łuszczewskiego, choć do stolicy Małopolski pojechali bez swoich liderów (Mikołaja Stopierzyńskiego i Karola Obarka), dzielnie stawiali opór. Szczególnie widoczne były to w pierwszej kwarcie. Gdy na nieco ponad dwie minuty przed jej zakończeniem trafił Michael Gospodarek, lublinianie przegrywali tylko jednym punktem (16:15). Jednak szybko “trójką” odpowiedział Kacper Rojek i krakowianie odskoczyli do stanu 19:15. – Karol i Mikołaj nie pojechali z nami, ponieważ mieli zajęcia z pierwszą drużyną Startu. Ciężko się gra mając do dyspozycji tylko sześciu podstawowych zawodników i czterech juniorów – mówi trener AZS UMCS Start Lublin, Przemysław Łuszczewski. Pierwsza odsłona zakończyła się prowadzeniem rywali 25:19.
Na półmetku kolejnej, kiedy piłkę w koszu umieścił Filip Pruefer, przeciwnicy mieli już dziesięć oczek zaliczki (34:24). Od tego momentu krakowianie przejęli całkowitą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, skrupulatnie powiększając przewagę. – Wąska rotacja jest dużym utrudnieniem, zwłaszcza w meczu z tak agresywnie grającym rywalem, jakim jest AGH Kraków. Tak naprawdę póki mamy siły, jesteśmy w grze. Kiedy sił brakuje, mecze nam uciekają. Podobnie było w Łańcucie czy Wałbrzychu. Dodatkowo wczoraj naszą bolączką była niska skuteczność z linii rzutów wolnych – zauważa trener Łuszczewski.
Przed zawodnikami AZS UMCS Start Lublin w sobotę trzeci mecz w odstępie tygodnia. Lublinianie z bilansem czterech wygranych i pięciu porażek zajmuje 10. miejsce w stawce. Co ciekawe u siebie są jeszcze niepokonani. Ich najbliższym rywalem będzie MKKS Żak Koszalin (13. miejsce), z którym akademicy jeszcze w zeszłym sezonie mierzyli się na parkietach 2. Ligi Mężczyzn. Początek spotkania o godzinie 15:00 w hali MOSiR.
AZS AGH Kraków – AZS UMCS Start II Lublin 95:68 (24:19, 23:17, 24:16, 24:16)
AGH: Leszczyński 18, Wydra 16, Dyrda 15, Pruefer 12, Fraś 10, Zmarlak 8, Rojek 7, Majka 3, Pieniążek 2, Matyja 2, Zgłobicki 2, Biegoń. Trener: Wojciech Bychawski
UMCS: Ciechociński 15, Wąsowicz 13, Ziółko 13, Myśliwiec 8, Gospodarek 8, Pszczoła 3, Wachowicz 3, Nycz 2, Grzesiak 2, Kepka 1. Trener: Przemysław Łuszczewski
Sędziowali: Tomasz Trybalski, Bogna Podkowińska, Damian Wiaderny
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?