Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy ośrodek narciarski w Lubelskiem wznowił pracę. „Postępujemy zgodnie z prawem”. Służby już zapowiedziały kontrolę

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Właściciel otworzył ośrodek narciarski w Chrzanowie 15 stycznia po południu. Zapowiada, że nie będzie ograniczał możliwości korzystania ze stoku
Właściciel otworzył ośrodek narciarski w Chrzanowie 15 stycznia po południu. Zapowiada, że nie będzie ograniczał możliwości korzystania ze stoku facebook.com/stokchrzanow
Obostrzenia wprowadzone na czas pandemii zostaną utrzymane – ogłosili w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Adam Niedzielski. Decyzja uderza m.in. we właścicieli ośrodków narciarskich, którzy według wcześniejszych zapowiedzi mieli wznowić działalność od 18 stycznia. Kolejni przedsiębiorcy wyłamują się spod rządowych zakazów.

Stoki narciarskie mają zostać zamknięte do końca stycznia – ogłosił rząd. Po konsultacji z prawnikiem Piotr Rzetelski zadecydował o otwarciu ośrodka.

– Czynna jest kolej krzesełkowa. Wkrótce będą działać wyciągi. Dostępna jest trasa główna i jedna boczna – wylicza Piotr Rzetelski, właściciel ośrodka agroturystyczno-narciarskiego w Chrzanowie i radny sejmiku województwa lubelskiego.

Otwarcie nastąpiło w piątek po godz. 14. Wkrótce po tym na trasie pojawili się pierwsi narciarze.

Ośrodek ma być czynny codziennie od godz. 9 do 21. Teren objęty jest reżimem sanitarnym. Oznacza to, że gości obowiązuje nakaz zakrywania ust i nosa oraz zachowania bezpiecznej odległości. Zamknięta pozostanie wypożyczalnia sprzętu narciarskiego.

Z ośrodkiem już skontaktowali się pierwsi chętni na szusowanie. O planach wznowienia działalności przedsiębiorca poinformował policję i sanepid. Służby już zapowiedziały kontrolę. Zdaniem właściciela ośrodka, ma prawo działać.

– Taka jest nasza interpretacja przepisów. Postępujemy zgodnie z prawem – utrzymuje Rzetelski. Jego działania popiera Marcin Świderski, właściciel stoku narciarskiego w Kazimierzu Dolnym.

– Jedziemy na tym samym wózku. Dla wielu właścicieli stoków to sytuacja być, albo nie być – wyjaśnia przedsiębiorca. Ośrodki narciarskie w województwie lubelskim działają średnio 60 dni w ciągu roku. Krócej niż np. na Podhalu, dlatego ich sytuacja jest trudniejsza niż na południu Polski.

– Przez te dwa miesiące musimy zarobić na pensje, opłaty, raty kredytów i inne wydatki. Czas mija, a my jesteśmy zamknięci. Boję się, że 1 lutego nie będzie datą ostateczną. Też się zastanawiamy nad otwarciem stoku. Czekam na rozwój sytuacji – przyznaje Świderski.

Kiedyś w centrum Lublin był stok narciarski. Zobacz zdjęcia:

Stok narciarski w Lublinie? Tak, kiedyś zjeżdżaliśmy na nart...

Przedstawiciele branży turystycznej, narciarskiej i gastronomicznej są rozgoryczeni. Skarżą się, że ograniczenia są wprowadzane z dnia na dzień bez informowania ich o planach rządu. Skutek tego jest taki, że wydają pieniądze na przygotowanie się na przyjęcie gości, a później dowiadują się, że pozostaną zamknięci.

– Musimy się bronić – zastrzega Łukasz Moskal, właściciel Laser Factory z Zamościa. Szóstego stycznia, wbrew rządowym obostrzeniom, otworzył lokal dla gości, żeby uchronić firmę przed bankructwem.

– Są klienci, jest dochód – przyznaje. Od ponownego otwarcia przedsiębiorca ma regularne wizyty policji. To go jednak nie zraża. Na najbliższy weekend planuje zorganizowanie manifestacji na Starym Mieście w Zamościu. Uczestnicy mają wyrazić wsparcie dla mieszkańców Podhala, którzy protestują w ramach akcji Góralskie Veto.

Przedsiębiorcy nie włączają się masowo do protestów, bo wielu z nich skorzystało wcześniej z rządowej pomocy.

– Przedsiębiorcy, którzy zdecydują się na otwarcie swoich działalności podczas obostrzeń zostaną wyłączeni z pomocy zarówno tarczy branżowej, jak i tarczy finansowej PFR 2.0 – oznajmiła w piątek Olga Ewa Semeniuk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii.

– Apeluję o autentyczną solidarność i poczucie odpowiedzialności za zdrowie Polaków. Bezpieczeństwo: walka o zdrowie i życie jest naszym pierwszym celem. Wszyscy jesteśmy jako społeczeństwo odpowiedzialni szczególnie za osoby z grup ryzyka, za starszych – powiedział wicepremier Jarosław Gowin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski