Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piętnaście punktów przewagi i... pierwsza porażka w sezonie [ZDJĘCIA]

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
Wojciech Szubartowski
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin w drugim meczu sezonu doznały pierwszej porażki. Choć w starciu z Gorzowem w drugiej połowie prowadziły już różnicą piętnastu oczek, ostatecznie przegrały 67:68. Zdecydowała ostatnia kwarta.

Oba zespoły tydzień wcześniej rozpoczęły rozgrywki zwycięstwami, ale odniesionymi w zupełnie innych okolicznościach. Ekipa z Gorzowa bez większych problemów pokonała Ślęzę Wrocław 83:62.

Wiele więcej kłopotów miały lublinianki, które u siebie mierzyły się z Basketem-25 Bydgoszcz. Do połowy zielono-białe przegrywały 23:41, ale dzięki świetnej drugiej części meczu koniec końców wygrały 72:68.

Tym razem poprzeczka miała być zawieszona jeszcze wyżej. – Nie ma co ukrywać, że w najbliższym meczu czeka nas zdecydowanie trudniejsza przeprawa, aniżeli w premierowym starciu z bydgoszczankami – zapowiadał szkoleniowiec akademiczek, Krzysztof Szewczyk.

Jego podopieczne spotkanie z Eneą rozpoczęły już zdecydowanie lepiej od tego sprzed tygodnia. Wynik otworzyła Nia Clouden. Po niej do kosza trafiły Natasha Mack i Magdalena Ziętara, a tablica w hali MOSiR pokazywała rezultat 6:0.

Rywalki rzucały z dystansu. Dwie pierwsze próby próby były nieskuteczne. Trzecia, w wykonaniu Zoe Wadoux, znalazła drogę do kosza (6:3). Ta sama zawodniczka, w ten sam sposób, doprowadziła do remisu (6:6).

Na półmetku premierowej odsłony lubliniankom znowu udało się odskoczyć (14:8). Dwie akcje z kolei wykończyła Aleksandra Stanaćev, jedna z głównych architektek wygranej z Bydgoszczą. Wtedy na swoim koncie zapisała 19 punktów, 9 asyst i 9 zbiórek. Pierwszą kwartę spotkania z Gorzowem Serbka zakończyła z 7 oczkami na koncie. AZS prowadził 22:19.

Tuż po wznowieniu gry „trójką” do remisu doprowadziła Alanna Smith (22:22), ale dokładnie tym samym odpowiedziała rezerwowa Elsa Paulsson Glantz (25:22). Jak do tej pory miejscowe grały na 60-procentowej skuteczności w tym elemencie (3/5). Przeciwniczki co prawda trafiły raz więcej, ale oddały też znacznie więcej prób (4/14 = 28 procent).

Gorzowianki cały czas deptały gospodyniom po piętach, zbliżając się na jeden punkt lub nawet doprowadzając do remisu. Lublinianki, przed zmianą stroną, ani razu nie pozwoliły wyjść im jednak na prowadzenie. Akademiczki, przede wszystkim za sprawą Amerykanek, odskoczyły rywalkom na sześć oczek i udały się do szatni przy rezultacie 43:37. Najskuteczniejszą zawodniczką była Natasha Mack (16 pkt).

Środkowa nie zwalniała tempa także po przerwie. Jej „trójka” sprawiła, że zielono-białe prowadziły największą jak dotychczas przewagą jedenastu punktów (48:37). Po pięciu minutach zaliczka wzrosła do piętnastu (52:37). Przyjezdne nie trafiły ani razu. Niemoc przełamała Julia Bazan (52:39). W końcówce trzeciej kwarty rywalki odrobiły nieco strat (55:46), co mogło zwiastować emocje w czwartej.

Tak też faktycznie się stało. Kiedy punkty zdobyła Chantel Horvat tablica pokazywała… 63:62. Na zegarach pięć minut. Rzut dystansowy Smith sprawił, że po raz pierwszy sobotniego wieczoru na prowadzeniu były przyjezdne (63:65).

Miejscowych to nie złamało. Wydawało się, że ich bohaterką zostanie Olga Trzeciak. Dzięki jej dwóm wejściom pod kosz akademiczki wygrywały na dwanaście sekund przed końcem 67:66, ale odpowiedzieć zdołała Wadoux (67:68).

Zostało cztery sekundy. Rzucała ponownie Trzeciak, lecz próba za trzy punkty była niecelna.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin – PolskaStrefaInwestycji Enea Gorzów Wielkopolski 67:68 (22:19, 21:18, 12:9, 12:22)

AZS: Mack 25, Stanaćev 14, Clouden 9, Ziętara 6, Wińkowska 6, Trzeciak 4, Paulsson Glantz 3, Kośla, Kuczyńska. Trener: Krzysztof Szewczyk

Enea: Bazan 13, Horvat 12, Wadoux 10, Smith 10, Fiszer 10, Keller 8, Allen 5, Senyurek. Trener: Dariusz Maciejewski

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski