Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijana matka wiozła małe dziecko samochodem. Tłumaczyła, że nie ma z kim zostawić dziecka

Gracja Grzegorczyk
Gracja Grzegorczyk
Badanie alkomatem wykazało 1.5 promila we krwi
Badanie alkomatem wykazało 1.5 promila we krwi unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Do zdarzenia doszło w niedzielę na drodze w kierunku Kolonii Karwów. Policjanci zatrzymali 41-letnią kobietę, która przekroczyła dozwoloną prędkość. Okazało się, że była pijana i miała ze sobą w samochodzie roczne dziecko.

Łukowska drogówka w niedzielę sprawdzała prędkość pojazdów na odcinku drogi w Kolonii Karwów. Miejsce to znajduje się na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa. Oznacza to, że kierowcy bardzo często przekraczają na tym odcinku drogi dozwoloną prędkość.

Nie inaczej było w przypadku zatrzymanej kobiety kierującej audi. Około godz. 9.00 funkcjonariusze dokonali kontroli samochodu kierowanego przez 41-letnią mieszkankę powiatu raszyńskiego. W trakcie czynności okazało się, że nie tylko przekroczyła ona dozwoloną prędkość, ale prawdopodobnie jest pijana. Badanie alkomatem wykazało 1.5 promila we krwi.

Mundurowi zauważyli, że w foteliku znajduje się roczne dziecko. Zatrzymana kobieta próbowała tłumaczyć się. Twierdziła, że wyjechała z domu jedynie na stację paliw i nie miała z kim zostawić synka.

Dziecko zostało zbadane przez lekarza pediatrę, który nie stwierdził żadnych obrażeń ani dolegliwości. Zostało ono przekazane pod opiekę ojca, który przyjechał na miejsce.

Kobieta straciła prawo jazdy. Niedługo usłyszy też zarzuty. Grozi jej co najmniej 3-letni zakaz kierowania pojazdami, wysoka grzywna i nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Sprawa została także skierowana do sądu rodzinnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski