Tam stanął pod przypadkową posesją. 22-letni kierowca i 23-letni pasażer wyskoczyli z samochodu, przeskoczyli przez płot i zaczęli uciekać przez zaśnieżone pola. Policjanci ruszyli za nimi w pościg kierując się śladami ich butów na śniegu. Nagle trop się urwał. Okazało się, że uciekający wpadli na pomysł jak wywieść w pole funkcjonariuszy: położyli się na ziemi i zaczęli zasypywać się śniegiem, ale nie zdążyli, gdyż było ich widać. Kierowca mazdy był pijany. Miał 2 prom. alkoholu w organizmie. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Pasażer był trzeźwy. Został zwolniony.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?