- Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 16.00. Do Kancelarii Prezydenta RP zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się, jako mieszkaniec Lublina. Podczas rozmowy z pracownikiem kancelarii powiedział, że niebawem wysadzi budynki Sejmu RP i Kancelarii Prezydenta RP. Po tym się rozłączył - informuje Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Informacja została przekazana lubelskiej policji. Funkcjonariusze niezwłocznie pojechali pod adres zamieszkania mężczyzny. Okazał się nim 60-letni Henryk W.
- Mężczyzna potwierdził, że to on dzwonił do Kancelarii Prezydenta RP. Był spokojny i opanowany. Jednak ciągle powtarzał, że podłoży bombę pod budynki rządowe. 60-latek znajdował się pod wpływem alkoholu - dodaje Kamil Gołębiowski.
Henryk W. miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. W jego mieszkaniu zabezpieczono nielegalną broń gazową, kilkanaście sztuk amunicji hukowej i petard.
60-latek trafił do policyjnej celi. W środę mężczyzna trafi przed oblicze prokuratora.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?