- Robimy tę pikietę, żeby wymusić na zarządzie konkretne działania. Żądamy odpowiedzi na nurtujące nas wszystkich pytania. Chcielibyśmy dowiedzieć się, kiedy dostaniemy podwyżkę. Nie pytamy, czy ją będziemy mieli, tylko kiedy i w jakiej wysokości - mówił do zebranych Jan Szponar, przewodniczący
Komisji Związkowej Wolnego Związku Zawodowego "Sierpień 80" w Zakładzie Narzędziowym w Świdniku.
I tłumaczył, że pracownicy nie wiedzą, co dzieje się w ich firmie. - Wszystko wskazuje na to, że pewne działania są podejmowane za naszymi plecami. Nie wiemy, czy jeśli przyjdziemy jutro do pracy to nie będziemy pracować dla PZL-Świdnik - grzmiał Szponar.
Zakład Narzędziowy to spółka córka PZL-Świdnik. W PZL pracownicy w czasie strajku wywalczyli satysfakcjonujące ich podwyżki. Pracownicy Zakładu Narzędziowego w referendum sprzeciwili się protestom. - Mimo to, wciąż oczekujemy na zrealizowanie finansowych aspiracji załogi - mówi Szponar.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?