Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pikiety antyaborcyjne pod lubelskimi kościołami (ZDJĘCIA)

EP
Pikieta obok wejścia do kościoła św. Józefa przy ul. Filaretów 7 w Lublinie
Pikieta obok wejścia do kościoła św. Józefa przy ul. Filaretów 7 w Lublinie EP
Zdjęcia lubelskich posłów, a obok zbliżenia na zakrwawione ludzkie płody. Takie transparenty pojawiły się w niedzielę obok czterech kościołów w Lublinie. Akcję przygotowały organizacje domagające się wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. - Popieram takie działania - mówili jedni. - To zbyt osobista sprawa, by mówić o niej w ten sposób - twierdzili inni.

- Jesteśmy tu po to, by pokazać mieszkańcom Lublina, jak głosowali ich posłowie - tłumaczyła Justyna Niezabitowska z fundacji PRO - Prawo do życia. Chodziło o wrześniową debatę w sejmie nad obywatelskim projektem zaostrzającym ustawę antyaborcyjną. Jego autorzy postulowali by zakazać usuwania ciąży w przypadku nieodwracalnego upośledzenia płodu lub nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Projekt został odrzucony w pierwszym czytaniu.

- Katolik nie może głosować za aborcją, ale nasi posłowie mają swoją filozofię. Nie przeszkadza im to natomiast w chodzeniu do kościoła. Zwłaszcza tuż przed wyborami - tłumaczyła Niezabitowska.

Na plakatach znalazły się zdjęcia: Joanny Muchy, Magdaleny Gąsior-Marek i Cezarego Kucharskiego. Wyżej widniał napis: "Poparł/poparła prawo do zabijania dzieci z zespołem Downa". Niżej znalazły się zdjęcia zakrwawionych ludzkich płodów. - Akcja jest słuszna, ale te zdjęcia nie powinny być tak eksponowane. Przecież mogą je zobaczyć dzieci - komentowała jedna z kobiet idących do kościoła św. Józefa przy ul. Filaretów.

- Ten zarzut pojawia się przy każdej naszej manifestacji. Nie mamy jednak żadnych sygnałów, że jakiemukolwiek dziecku takie zdjęcia zaszkodziły - zapewniała Niezabitowska. Podkreślała też, że na stronie internetowej jej fundacji można znaleźć opinię psychologa na temat wystawy. - Wniosek z niej jest taki, że nie szkodzi dzieciom w żadnym wieku - podkreślała. I dodała: - Dlaczego nie ma troski o te dzieci z plakatów? O nie bym się bardziej martwiła, bo im nie pozwolono się nawet urodzić. To nie znaczy oczywiście, że nie troszczymy się o maluchy wchodzące do kościoła.

Wierni ze spokojem przechodzili obok plakatów. Część z nich, była nieco zaskoczona. - Nie spodziewałam się takiej akcji, może nie byłam na nią przygotowana - mówiła Jolanta Turowska, jedna z osób uczestniczących we mszy św. w kościele św. Józefa.

Akcja skłaniała też do bardzo osobistych refleksji. - Ja też stałam kiedyś przed dylematem czy urodzić czy poddać się aborcji. Urodziłam, jednak nie potępiam kobiet, które postąpiły inaczej. To jest bardzo osobista i bolesna sprawa. Z człowieka wyrywa się wewnętrzny krzyk, wołanie o pomoc. Niestety, zwykle żadnej pomocy przy kobiecie wtedy nie ma - mówiła pani Elżbieta, z którą rozmawialiśmy przed kościołem św. Józefa.

Harmonogram akcji:
- parafia pw. św. Józefa przy ul. Filaretów (niedziela, godz. 9.45 – 11.45)
- parafia Miłosierdzia Bożego przy ul. Romera (niedziela, godz. 11.45 – 13.15)
- parafia św. Rodziny przy ul. Jana Pawła II (niedziela, godz. 12.45 – 14.15)
- parafia pw. Niepokalanego Serca Maryi i św. Franciszka (Poczekajka) (niedziela, godz. 12.45 – 14.15)

Akcję zorganizowały: fundacja PRO - Prawo do życia, Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo Radykalny, Stowarzyszenie Koliber i Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół".

Z posłami, których zdjęcia znalazły się na plakatach nie udało nam się skontaktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski