Pierwsza połowa toczyła się przy optycznej przewadze gości. Z rzutu wolnego minimalnie niecelnie uderzał Iwan Litwiniuk, a później piłka przeszła tuż obok bramki Stali po strzale Konrada Nowaka. I w zasadzie to było wszystko w tej części gry.
Po zmianie stron przypomniał się wychowanek Motoru Lublin Piotr Prędota, ale na szczęście dla Wisły minimalnie się pomylił. Pierwszy celny strzał kibice zobaczyli dopiero w 83 minucie spotkania. Uderzał Łotysz Aleksejs Koļesņikovs, lecz Nazar Penkowec zdołał odbić piłkę. Za chwilę sędzia odgwizdał koniec meczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?