Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik Łęczna bezbramkowo zremisował z Flotą Świnoujście (ZDJĘCIA)

PUKUS
Piłkarze lidera pierwszej ligi Górnika Łęczna po sobotnich stratach punktów przez GKS Bełchatów i GKS Katowice mogli w niedziele odskoczyć rywalom w tabeli. Podopieczni Jurija Szałatowa jednak nie do końca wykorzystali swoją szansę, bezbramkowo remisując przed własną publicznością z broniącą się przed spadkiem Flotą Świnoujście. Za tydzień, podopieczni Jurija Szatałowa zmierzą się na wyjeździe z Sandecją Nowy Sącz.

Goście prowadzeni przez byłego trenera Motoru Lublin nie przyjechali do Łęcznej się bronić, lecz po całą pulę. Tyle tylko, że Górnik będący na pierwszym miejscu w tabeli także miał takie same plany, więc zapowiadało się ciekawe widowisko.

W 4 min przyjezdni stanęli przed szansą na objęcie prowadzenia. Piłkę przed pole karnym stracił Tomasz Nowak i sam na sam z Sergiuszem Prusakiem znalazł się Ensar Arifović. Na szczęście, lepszy w tym pojedynku okazał się bramkarz zielono-czarnych. W odpowiedzi nieznacznie niecelnie z rzutu wolnego uderzał Paweł Zawistowski. Górnik posiadał optyczną przewagę, ale brakowało mu szczęścia, jak chociażby w 37 min gdy po strzale Bartosza Kwietnia piłka trafiła w słupek bramki zespołu ze Świnoujścia. Miejscowi mieli też pecha, ponieważ na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy kontuzji doznał Lukas Bielak, którego zastąpił Miroslav Bozok.

Po zmianie stron miejscowi dążyli do strzelenia upragnionego gola. Niestety zbyt słabo w 54 min uderzał Arkadiusz Woźniak. a za chwilę piłka po strzale Zawistowskiego przeszła tuż nad bramką gości. Od 75 min łęcznianie musieli grać w dziesięciu. Zdaniem sędziego Woźniak symulował faul w polu karnym i został ukarany żółtą kartką. A, że miał już jedną na koncie musiał przedwcześnie zejść do szatni. Następnie na boisku nie działo się wiele ciekawego i spotkanie zakończyło się podziałem punktów, z czego z pewnością bardziej zadowoleni są piłkarze Floty.

Górnik Łęczna – Flota Świnoujście 0:0
Żółte kartki: Nowak, Woźniak - Jasiński, Gusočenko, Bodziony
Czerwona kartka: Woźniak (75. min, za drugą żółtą)
Sędziował: Tomasz Wajda z Żywca
Górnik: Prusak - Sasin, Szmatiuk, Kwiecień, Mráz - Bonin, Bielák (45 Božok), Nowak, Zawistowski, Niedziela (65 Szałachowski) - Woźniak
Flota: Brljak - Jasiński, Kieruzel, Gusočenko, Opałacz (68 Kamiński) - 14. Mokwa, Niewiada, Bodziony (76 Sołowiej), Grzelak, Kolendowicz - Arifović (85 Hošek)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski