Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Lublinianka zremisowała z Sokołem w Sieniawie

PUKUS
Fot. Lukasz Kaczanowski/Kurier Lubelski/Polska Press
Piłkarze trzecioligowej Lublinianki mogą żałować straconych punktów w Sieniawie. W sobotę, podopieczni Marka Sadowskiego po dwóch trafieniach w pierwszej połowie Jakuba Kaganka prowadzili z Sokołem 2:0. Jednak po zmianie stron, miejscowi szybko za sprawą Patryka Szewca doprowadzili do wyrównania i mecz zakończył się wynikiem 2:2.

– Szkoda tego spotkania, ponieważ powinniśmy wygrać – mówi Marek Sadowski, trener Lublinianki. – Niestety straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry. To były nasze błędy w kryciu. W sumie to był ciężki mecz, toczony na małym boisku. W pierwszej połowie zespół realizował założenia taktyczne, ale pierwsze minuty po przerwie drużyna przespała. Następnie z chłopaków zeszło ciśnienie i prowadziliśmy grę. Brakowało jednak ostatniego podania.

Początek meczu należał do gospodarzy. W 10 minucie uderzał Paweł Hass, ale Paweł Socha nie dał się zaskoczyć. Następnie na boisku przeważała Lublinianka i w końcówce pierwszej połowy strzeliła dwa gole. Najpierw Kaganek strzałem z 16 metrów zaskoczył bramkarza zaskoczyła, a 120 sekund później ten sam zawodnik strzałem zza pola karnego podwyższył wynik spotkania.

Po zmianie stron, Mateusz Padiasek dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, a Szewc dopełnił formalności. Niestety w 52 min było już 2:2. Po krótko rozegranym rzucie rożnym, futbolówkę dośrodkował Tomasz Wilusz, a Szewc "główką" skierował piłkę do siatki gości. W 59 min, poprzeczkę bramki gości ostemplował Wilusz, a w odpowiedzi dobrą sytuację zmarnował Karol Kalita.

Teraz przed Lublinianką, seria trzech ostatnich gier w tym roku. Wszystkie spotkania zespół z Wieniawy rozegra na Arenie Lublin podejmując kolejno AMSPN Hetman Zamość (7 listopada, godz. 14), Wólczankę Wólkę Pełkińską (11 listopada, godz. 13) i Chełmiankę (14 listopada, godz. 13). – Jaki mamy plan? Zdobyć jak najwięcej punktów. Nie będę mówił ile, bo już kilka razy liczyliśmy i się przeliczyliśmy – kończy Sadowski.

Sokół Sieniawa – Lublinianka 2:2 (0:2)
Bramki: Szewc 49, 52 – Kaganek 41, 43
Sokół: Ćwiczak – Tetlak, Walat, Skała, M. Padiasek (71 Syvij) – Szewc, Trawka, Wilusz, Bursztyka (78 Jędryas), Pigan (70 Sowiński) – Hass
Lublinianka: Socha – Wołos, Kosiarczyk, Mazurek, Kursa – Kaganek (90 Kucharzewski), Czułowski, Sobiech, Pułka (79 Banachiewicz), Kalita – Majewski (67 Gutek)
Żółte kartki: Wilusz – Kosiarczyk, Wołos
Widzów: 200
Sędziował: Kacper Czarnota z Chełma

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski