- Wszystko wyjaśni się po rozmowie trenera Piotra Świerczewskiego z prezesem Tadeuszem Kuną - wyjaśnia Siergiej Michajłow, kierownik Motoru. - Pierwsze zajęcia były luźne. Najpierw zagraliśmy w “dziadka", a następnie mieliśmy trzy gierki wewnętrzne w formie zabawowej. Pełną parą z przygotowaniami ruszymy w przyszłym tygodniu, kiedy to będziemy trenować dwa razy dziennie.
Na boisku przy ul. Poturzyńskiej zabrakło kilku piłkarzy, grających w sobotę w turnieju Amber Cup. Dopiero 10 stycznia do Lublina przyjadą obcokrajowcy: Vincent Kayizzi i Ivan Jovanović.
- Czujemy już głód piłki. Przez 1,5 miesiąca prawie nie trenowaliśmy. Prawie, ponieważ każdy z nas dostał rozpiskę z zadaniami do wykonania - wyjawia Piotr Klepczarek, pomocnik żółto-biało-niebieskich. - Z wagą nigdy nie miałem problemów, zresztą cały zespół również i wszyscy w dobrych humorach rozpoczęliśmy przygotowania do wiosny - dodaje.
Pomocnik Motoru deklaruje, że wiosną lublinianie będą walczyć o jak najwięcej zwycięstw. - A co to nam da okaże się po sezonie. Wielu z nas będzie walczyć również o przedłużenie kontraktów. Ja chciałbym dalej grać w Motorze na nowym stadionie, ale droga do tego prowadzi przez dobre występy na zielonej murawie - zdradza Klepczarek.
Natomiast Arkadiusz Onyszko, trener bramkarzy Motoru w niedzielę w Szczecinie przeszedł zabieg przeszczepienia nerki. - Rozmawiałem z Arkiem. Czuje się dobrze i wszyscy trzymamy za niego kciuki, żeby powrócił do zdrowia i treningów z naszą drużyną - kończy Świerczewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?