Świerczewski, który jest Wybitnym Reprezentantem zachowuje się dyplomatycznie. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi o ofercie z PZPN-u Świerczewski. Wiemy jednak, że PZPN kontaktował się z działaczami Motoru S.A. i pytał do kiedy "Świr" ma kontrakt z żółto-biało-niebieskimi, żeby wypłacić Motorowi ewentualne odszkodowanie za odejście trenera.
Najpoważniejszymi kandydatami do zastąpienia Fornalika byli wicemistrz świata z Holandią Bert van Maarwijk, jego rodacy Huub Stevens i Frank Rijkaard, Niemcy Christoph Daum i Felix Magath oraz Czech Zdenek Zeman. Jednak postanowiono wybrać Polaka. Selekcjonerem miał zostać Jan Urban, ale walczy on z Legią Warszawa o mistrzostwo Polski, a poza tym działacze z Warszawy nie chcieli się zgodzić na jego wcześniejsze opuszczenie klubu.
Dlatego wszystko wskazuje na to, że to Świerczewski będzie najważniejszym trenerem w Polsce. On sam wielokrotnie podkreślał, że praca z biało-czerwonymi to jego życiowe marzenie. - Piotrek ma duże doświadczenie jako piłkarz i cieszy się autorytetem. Nie bez znaczenia jest fakt, że jako zawodnik poznał wiele warsztatów trenerskich. Jest szalenie ambitny i wróżę mu dużą przyszłość. Oczywiście, celem jest awans na mundial, ale jeżeli nie uda mu się zrealizować tego celu i tak przedłużymy z nim umowę na kolejne lata - wyjawia anonimowo jeden z działaczy PZPN.
Na razie nie wiadomo, kto zastąpi Świerczewskiego na ławce trenerskiej Motoru. Najpoważniejszym kandydatem wydaje się Ryszard Kuźma, pracujący wcześniej w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?