Gola dla beniaminka drugiej ligi strzelił Piotr Mokiejewski w 37 minucie. Wyrównał po około godzinie gry Andrzej Wójcik. Co ciekawe, to zawodnik, który niedawno był testowany przez puławian, jednak nie został zakontraktowany. - To nie tak, że go nie chcieliśmy, bo ja pozytywnie oceniałem jego umiejętności. Niestety, nie mamy budżetu z gumy i nie stać nas było, aby sprawić sobie kłopot bogactwa na pozycji Wójcika (lewa obrona - red.) - tłumaczy Jacek Magnuszewski, trener Wisły. - Mieliśmy inne priorytety - dodaje.
W barwach puławian w środowym starciu zagrał Paweł Żurakowski. Szkoleniowiec wstrzymuje się jednak z oceną napastnika. - Warunki były bardzo trudne, boisko śliskie, ciężko było o to, aby się pokazać. Żurakowski ma jeszcze czas na zaprezentowanie swoich umiejętności. Jego przydatność będzie można ocenić przynajmniej po kilku dniach - mówi szkoleniowiec.
Żurakowski ma 22 lata. W przeszłości grał m.in. w Niemczech, na Wyspach Brytyjskich, a ostatnio w drugiej lidze cypryjskiej. Był także powoływany do kadr narodowych U-17 oraz U-19.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?