Duma Powiśla w dobrym stylu rozpoczęła rundę, ale później podopieczni Jacka Magnuszewskiego spuścili z tonu. W efekcie w tabeli zajmują dopiero jedenaste, spadkowe miejsce i aby w zimowej przerwie w miarę spokojnie przygotowywać się do rewanżów, powinni pokonać Legionovię.
- W końcu trzeba się przełamać i wygrać. Kluczem do tego powinna być lepsza skuteczność - mówi Marek Nowak, drugi trener Wisły. - W ostatnich spotkaniach stwarzamy sobie dogodne sytuacje do strzelenia goli, ale zawodzimy pod bramką przeciwnika. Poza tym przytrafiają nam się błędy, co rywale bezlitośnie wykorzystują. W sobotę nie możemy ich popełnić. Zapowiada się ciężkie spotkanie.
Wiele wskazuje na to, że dla niektórych zawodników Wisły potyczka z Legionovią będzie ostatnią w puławskich barwach. - Piłkarze mają ostatnią szansę, żeby udowodnić dalszą przydatność do zespołu - nie owija w bawełnę Nowak.
Legionovia w ostatniej serii spotkań bezbramkowo zremisowała z Motorem w Lublinie. Dlatego też, zamierza się odkuć na innej drużynie z naszego regionu. - Sytuacja w tabeli jest taka, że musimy powalczyć o zwycięstwo - mówi Paweł Tomczyk, kapitan beniaminka. - My ostatnio również strzelamy mało goli, ale liczę, że w Puławach będzie lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?