Po czterech minutach miejscowi prowadzili 4:1, ale dwa trafienia Zydronia sprawiły, że przyjezdni zmniejszyli straty. Na więcej nie pozwolił im dobrze spisujący się w bramce Azotów Maciej Stęczniewski. Ten ostatni obronił m.in. rzut karny Zydronia. Gospodarze cały czas prowadzili, ale nie była to duża przewaga. Pierwsza połowa zakończyła się ich minimalnym prowadzeniem.
Drugie 30 minut Azoty rozpoczęły znakomicie. Rzucili cztery bramki, a goście ani razu nie skierowali piłki do puławskiej bramki. To nie był koniec koncertu podopiecznych Marcina Kurowskiego. Azoty cały powiększały przewagę i prowadziły nawet 10 golami. Przez siedem minut puławianie zdobyli siedem bramek, a goście tylko jedną. Bohaterem miejscowych był Krzysztof Łyżwa, który aż dziesięć razy pokonywał bramkarzy ze Szczecina.
Azoty umocniły się na trzecim miejscu w tabeli.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?