Mecz rozegrano awansem, ponieważ w weekend obie drużyny wystąpią w III rundzie Pucharu EHF. Górnik na własnym parkiecie zmierzy się z niemieckim Frisch Auf! Goppingen, a Azoty zagrają na wyjeździe ze szwajcarskim Pfadi Winterthur.
Pierwsza połowa to początkowo lekka przewaga gości, którzy odskoczyli na trzy bramki. Miejscowi jednak się nie poddali i głównie za sprawą grają trenera Mariusza Jurasika doprowadzili do wyrównania. I tak już było do końca tej części gry. Na gola puławian, szybko odpowiadali zabrzanie. Jednak to przyjezdni po trafieniu Piotr Masłowskiego po 30 minutach prowadzili 20:19.
Po zmianie stron Górnik odrobił straty i nawet wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. W 45 min puławianie ponownie wyszli na prowadzenie i jak się później okazało, nie oddali go końca spotkania.
Górnik Zabrze – Azoty Puławy 36:39 (19:20)
Górnik: Kornecki, Witkowski, Kicki – Tomczak 6, Kryński, Buszkow 2, Lasoń, Jurasik 13, Tatarincew 6, Gliński 1, Ścigaj 1, Daćko 5, Gromyko 2, Piątek. Kary: 4 minuty.
Azoty: Bogdanov, Krupa, Zapora – Petrovsky 3, Kuchczyński 2, Orzechowski 3, Krajewski 11, Kubisztal 5, Masłowski 4, Prce 6, Sobol 4, Skrabania 1, Grzelak. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Krzysztof Bąk, Kamil Ciesielski (obaj z Zielonej Góry)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?