Piłka ręczna: Gwiazdy Monteksu znowu zagrają w Lublinie

Organizatorzy - klub SPR i firma Red Star Adventure - wysłali zaproszenia do wszystkich zawodniczek występujących w zespole, który od połowy lat 90., przez ponad dekadę, zdominował krajowe rozgrywki i z powodzeniem walczył na europejskich parkietach (w 2001 roku Montex wywalczył Puchar EHF).

Nie wszystkie szczypiornistki odpowiedziały na zaproszenie, ale już dzisiaj możemy zdradzić, że chęć przyjazdu wyraziły m.in.: Anna Ejsmont, Wioletta Luberecka, Swietłana Czernecka-Tryka, czy Marina Chatkova. Nie zabraknie także zawodniczek, które po zakończonej karierze pozostały w Lublinie.

- Wszystkie z wielką radością przyjmowały informację o organizowanym spotkaniu. Jestem naprawdę mile zaskoczony ich reakcją. Nie przyjadą wyłącznie te, które rzeczywiście nie mogą z różnych powodów, np. rodzinnych. Ale frekwencja będzie duża - twierdzi Maciej Dobrzyński, współorganizator.

W hali Globus pojawią się nie tylko byłe zawodniczki Monteksu, ale również trenerzy - Andrzej Drużkowski i Jerzy Ciepliński. Ich asystentami będą, podobnie jak w przeszłości, Waldemar Czubala oraz Edward Jankowski.

Mecz gwiazd Monteksu rozegrany zostanie po ligowym spotkaniu SPR, tak aby piłkarki wciąż grające w lubelskiej drużynie, również miały okazję spotkać się na boisku z byłymi koleżankami.

Ale to nie koniec emocji związanych ze wspomnieniami. Do hali Globus zawitają także byli szczypiorniści Wisły Puławy. - Zależało nam, aby zrobić event na europejskim poziomie. Będzie to świetna zabawa i czas na spotkanie po latach - dodaje Dobrzyński.

Wszystkie te emocje czekają lubelskich kibiców w sobotę 4 maja, gdy w Superlidze rozpocznie się decydująca walka o medale. Mamy nadzieję, że piłkarki SPR przystąpią wtedy do gry o złote krążki, ale aby tak się stało, w półfinale muszą wyeliminować Politechnikę Koszalińską. Pierwsze spotkania rozegrane zostaną w najbliższy piątek (godz. 19) i sobotę (godz. 17) w hali Globus.