Początek meczu był wyrównany. Pierwszego gola zdobyła Dorota Małek, ale szybko wyrównała w tej samej pierwszej minucie Monika Stachowska. Następnie gole Małgorzaty Majerek, Aliny Wojtas, Ewy Wilczek i ponownie dwa trafienia Wojtas, sprawiły, że w 10 min, przyjezdne prowadziły 6:1. W lubelskiej bramce doskonale spisywała się świętująca urodziny Weronika Gawlik. Trener Pogoni Dariusz Molski wziął czas, ale nic to nie zmieniło. Na 14 min przed końcem pierwszej odsłony po rzucie Wojtas z karnego SPR prowadziło 10:3.
Chwila dekoncentracji lublinianek sprawiła, że miejscowe zdobyły trzy bramki i Edward Jankowski przy stanie 10:6 dla jego zespołu musiał poprosić o przerwę na żądanie. Jego rady poskutkowały i SPR rzuciło trzy kolejne bramki. Wtedy drugi czas wziął Molski. Bez efektu, a SPR do przerwy prowadził różnicą siedmiu bramek.
Po zmianie stron lublinianki utrzymywały bezpieczną przewagę i odniosły kolejne, dodajmy ani na moment niezagrożone zwycięstwo. Gospodynie zbliżyły się najbliżej na pięć bramek, kiedy to w 53 min po rzucie Doroty Jakubowskiej przegrywały 18:23. Bramki Małgorzaty Stasiak i Kristiny Repelewskiej uspokoiły sytuację.
Pogoń Szczecin - SPR Lublin 20:26 (8:15)
Pogoń: Płaczek, Adamska, Sagała - Huczko 4, Jakubowska 3, Kucharska, Sabała 1, Stachowska 3, Cebula 7, Głowińska, Szymczak, Piontke 1, Pasternak 1, Kurianowicz, Jaszczuk. Kary: 6 min.
SPR: Gawlik, Baranowska - Konsur, Małek 1, Kocela 2, Wilczek 3, Majerek 7, Wojdat, Stasiak 6, Repelewska 3, Wojtas 4. Kary: 6 min.
Sędziowali: Damian Godzina i Łukasz Kamrowski
Widzów: 300
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?