Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarki Górnika Łęczna wracają do gry. Po 106 dniach znów będą walczyć w lidze

AG
Górniczki w tym roku grały tylko raz: w Pucharze Polski
Górniczki w tym roku grały tylko raz: w Pucharze Polski Wojciech Szubartowski
Można powiedzieć: nareszcie! Piłkarki Górnika Łęczna w końcu wracają na ligowe boiska. W niedzielę o godz. 12 zmierzą się na własnym boisku z UKS SMS Łódź.

Równo 106 dni minie w niedzielę od ostatniego meczu zielono-czarnych w Ekstralidze. Zainaugurować wiosnę łęcznianki miały trzy tygodnie temu, ale ich potyczka z AZS UJ Kraków została przełożona na najbliższą środę.

Zanim jednak podopieczne Piotra Mazurkiewicza przystąpią do spotkania z Jegiellonkami, na ich drodze stanie łodzki UKS SMS. To rywal, z którym jesienią Górniczki bardzo się męczyły, a zwycięstwo 2:1 zapewniły sobie dopiero w samej końcówce spotkania. Łodzianki swoją siłe pokazały też ostatnio, eliminując z rozgrywek Pucharu Polski AZS PWSZ Wałbrzych.

- Z tym przeciwnikiem gramy bardzo nierówno. Raz się męczymy, a innym razem potrafimy wygrać pięcioma bramkami. To młody, ambitny i dobrze ustawiony zespół. Jeśli uda nam się wygrać, w następnych kolejkach będzie nam łatwiej - twierdzi Klaudia Kowalska. Bramkarka, na szczęście dla drużyny, wyleczyła już kontuzję palca i w niedzielę będzie mogła stanąć między słupkami.

- Wszystkie stęskniłyśmy się za grą w lidze, ale mogę powiedzieć, że ja szczególnie. Przez ostatnie dwa miesiące nie mogłam nawet złapać piłki, a środowy trening był de facto pierwszym, na którym nie miałam z tym problemów. Dostałam od lekarza zgodę na grę i mam nadzieję, że swoją postawą pomogę drużynie w zdobyciu trzech punktów - przyznaje bramkarka.

Obrończyni wypada na dłużej

Górniczki w rundzie wiosennej będą musiały sobie radzić bez Jolanty Siwińskiej. Obrończyni doznała kontuzji podczas zgrupowania kadry przed Algarve Cup. Pierwsze informacje mówiły o tym, że zawodniczka ma uraz stawu kolanowego z naciągnięciem więzadłowym i będzie pauzować trzy tygodnie.

Po dokładnych badaniach okazało się jednak, że kontuzja jest znacznie poważniejsza. - Reprezentantka Polski przejdzie operację zerwanych więzadeł krzyżowych w kolanie - poinformował w środę sztab reprezentacji Polski.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski