– Podczas okresu przygotowawczego wykonaliśmy zakładaną pracę – mówi Robert Makarewicz, trener Górnika. – Najważniejsze, że dziewczyny są przygotowane do całego roku kalendarzowego i powoli te, które odniosły ciężkie kontuzje pół roku temu wracają do zespołu w pełni zdrowia. Mówię tutaj o Marcjannie Zawadzkiej i Aleksandrze Posiewce – dodaje Makarewicz.
Zimowe sparingi pokazały, że łęcznianki idą w dobrą stronę. W pokonanym polu znalazły się między innymi niemiecki RB Lipsk, czy pierwszoligowe Bielawianka Bielawa oraz w próbie generalnej przed wiosną, Stomilanki Olsztyn. – W grach kontrolnych pracowaliśmy głównie nad poprawą naszej gry. Chodzi o stałe fragmenty gry, a także o fazę przejścia z ataku do obrony. Pomimo tego, że nie ostrzegliśmy się kilku błędów, uważam, że zrobiliśmy postęp w tych akceptach – analizuje Makarewicz.
Walka o końcowy triumf, dający prawo gry w eliminacjach Ligi Mistrzyń zapowiada się bardzo ciekawie. Różnice punktowe, jeśli chodzi o czołową tróję w tabeli, są niewielkie. – Mając drugie miejsce w tabeli i stratę dwóch punktów do lidera oraz będąc w 1/8 Pucharu Polski, stawiamy sobie na pewno wysoko poprzeczkę – nie owija w bawełnę Makarewicz. – Mamy zarazem świadomość, że drugi rok z rzędu w przerwie letniej doznaliśmy wiele ubytków w składzie i dysponujemy bardzo młodą kadrą. Dlatego bierzemy pod uwagę, że nasza forma może falować, aczkolwiek już to falowanie powinno być dużo mniejsze niż w rundzie jesiennej. Dlatego naszym celem jest na pewno walka o te najwyższe cele – dodaje trener zielono-czarnych.
O zajęciu pierwszego miejsca na końcu rozgrywek mogą decydować detale, dyspozycja dnia, czy szerokie kadry zespołów. – Kluczem do triumfu będzie na pewno pozytywna atmosfera w drużynie. W sporcie kobiecym jest to bardzo ważny Aspekt psychologiczny. Do tej pory udało się stworzyć naprawdę bardzo fajny kolektyw, który lubi ze sobą współpracować i podnosić swoje umiejętności Dlatego myślę, że w tym właśnie filarze, czyli w socjologicznym, chcemy utrzymać równowagę i piąć się do góry – wyjawia Makarewicz.
– Z niecierpliwością czekamy już na pierwszą kolejkę rundy rewanżowej. Mamy w pamięci trudne spotkanie we Wrocławiu, które wygraliśmy 2:1. Nasze przygotowania pokazały, że zrobiliśmy progres, jako zespół, jak też indywidualnie i my, jako sztab szkoleniowy i każda zawodniczka indywidualnie. Dlatego wiosną liczymy na więcej – mówi trener łęcznianek. – Po drużynie z Wrocławia możemy się spodziewać solidnej postawy w defensywie. Przyjedzie do nas przede wszystkim po to, by nie stracić bramki, ale też groźnie kontratakować. Chcemy temu przeciwdziałać i mamy plan na to spotkanie – kończy trener drużyny z Łęcznej, aktualnych wicemistrzyń kraju.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?