Kacper Wełniak był autorem zwycięskiej bramki w wyjazdowym meczu z KKS 1925 Kalisz (1:0) oraz w wygranej konfrontacji na Arenie Lublin z Pogonią Siedlce (4:1).
Natomiast Przemysław Skałecki przyczynił się do wygranej z Kotwicą Kołobrzeg (2:1), strzelając dla gospodarzy pierwszą bramkę. Tydzień później dał Wiśle prowadzenie (2:1) w spotkaniu wyjazdowym z rezerwami Zagłębia Lubin, ale puławianie tylko zremisowali 3:3.
Dla obu piłkarzy były to gole numer dwa i trzy w obecnych rozgrywkach eWinner 2. ligi. O ile jednak Skałecki gra w Puławach od kilku sezonów, to Wełniak dołączył do Motoru zimą (z Podbeskidzia Bielsko-Biała) i w barwach lubelskiego drugoligowca rozegrał dotychczas cztery ligowe i jedno pucharowe spotkanie.
Następni piłkarze w klasyfikacji marca również strzelili po dwa gole. Dokonali tego jednak na boiskach trzeciej ligi, więc ich przelicznik był mniejszy.
Dwóch przedstawicieli ma Podlasie Biała Podlaska - Filipa Araka i Wiktora Niewiarowskiego. Obaj udowodnili, jak dobre transfery zimą poczynili działacze bialskiego klubu. Chodzi bowiem o piłkarzy, którzy do Podlasia dołączyli zimą z Polonii Warszawa.
Oba trafienia Filipa Araka były bardzo cenne, ponieważ za pierwszym razem uratował swojej drużynie remis z Chełmianką (2:2), a drugim golem zapewnił zwycięstwo z Wisłoką Dębica (2:1).
W tym drugim spotkaniu pierwszą bramkę dla Podlasia strzelił Niewiarowski. Tydzień wcześniej 21-letni pomocnik zanotował trafienie w wyjazdowym spotkaniu z liderem grupy IV trzeciej ligi, Wieczystą Kraków. Wynik otworzył już w drugiej minucie, to rywale cieszyli się ze zwycięstwa 3:2.
W tym roku do rywalizacji w „Piłkarskich Orłach” dołączyli czwartoligowcy. W lubelskim ten poziom rozgrywkowy rozpoczął wiosnę dopiero w trzeci weekend marca, ale już po pierwszej kolejce w czołówce klasyfikacji znalazł się zawodnik lidera grupy II, Patryk Słotwiński z Tomasovii Tomaszów Lubelski.
30-letni pomocnik strzelił trzy gole w starciu z Błękitnymi Obsza (6:0). W 23. minucie otworzył wynik, a dwie kolejne bramki zdobył z rzutów karnych. Chcąc wygrać ranking musi strzelać równie dużo bramek w następnych meczach, ponieważ w czwartej lidze przelicznik jest najniższy.
Szans na zwycięstwo w marcu nie stracili także reprezentanci pierwszoligowego Górnik a Łęczna - Karol Podliński i Miłosz Kozak.
Przypomnijmy, że współczynniki, przez które mnożone są gole w poszczególnych ligach, wynoszą: w Ekstraklasie i Pucharze Polski - 2, w I lidze - 1,75, w II lidze - 1,5, w III lidze - 1, a w IV lidze - 0,625.
Galaktyczny Lewy - również na kadrze?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?