Oprócz piłkarzy na zamrożenie części swoich pensji zgodził się również zarząd Górnika, sztab szkoleniowy i dyrektor sportowy.
"W związku z epidemią koronawirusa w kraju i zawieszeniem rozgrywek II ligi piłki nożnej jako Rada Drużyny Górnika Łęczna wyrażamy chęć pomocy Klubowi w formie zamrożenia części wynagrodzenia zawodników pierwszego zespołu.
W trosce o stabilność i płynność finansową klubu do inicjatywy drużyny dołączył Zarząd Górnik Łęczna SA, sztab szkoleniowy oraz dyrektor sportowy. Wszyscy czujemy się solidarnie odpowiedzialni za przyszłość klubu i piłki nożnej w Łęcznej. Zminimalizowanie strat w tym trudnym dla nas wszystkich czasie, pozwoli na powrót do rozgrywek będąc jeszcze silniejszymi niż dotychczas" - czytamy w przesłanym oświadczeniu.
Wszyscy czujemy się solidarnie odpowiedzialni za przyszłość klubu i piłki nożnej w Łęcznej. Zminimalizowanie strat w tym trudnym dla nas wszystkich czasie
Radę Drużyny w łęczyńskim klubie tworzą Leandro, Paweł Sasin, Tomasz Midzierski, Paweł Wojciechowski i Paweł Baranowski.
Górnik Łęczna jest obecnie wiceliderem drugiej ligi. Miejsce to premiuje zespół do awansu do pierwszej ligi. Rozgrywki ligowe, po rozegraniu 22 spotkań, zostały zawieszone do 26 kwietnia.
Kilka dni temu na konieczność cięć wydatków zwrócił uwagę prezes trzecioligowego Motoru Lublin, Paweł Majka. - Sytuacja finansowa Motor jest stabilna, co nie oznacza, że nie będziemy szukać oszczędności. Rozmawiałem z prezesami kilku klubów, w tym z wyższych klas rozgrywkowych, i wszyscy mamy podobne zdanie w kwestii kontraktów piłkarskich - stwierdził sternik Motoru.
Górnik Łęczna - Widzew Łódź 1:2. Lider pokonał wicelidera. Z...
Adam Matysek na Gali PKO BP Ekstraklasy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?