Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze ręczni Azotów Puławy wysoko wygrali z Miedzią Legnica i awansowali do półfinału Pucharu Polski

know
KS Azoty Puławy
Jednostronny przebieg miało spotkanie ćwierćfinału Pucharu Polski, w którym piłkarze ręczni Azotów Puławy pokonali w Legnicy miejscową Siódemkę Miedź. Czołowy zespół PGNiG Superligi wygrał z pierwszoligowcem 35:17.

Było to zaległe spotkanie z sezonu 2019/2020, niedokończonego z powodu pandemii koronawirusa. Jednocześnie pierwszy mecz o stawkę dla nowego szkoleniowca Azotów, Larsa Walthera.

Emocje w tej potyczce skończyły się właściwie po kilku minutach, gdy okazało się, że gospodarze mają ogromne problemy ze sforsowaniem puławskiej defensywy. Wynik spotkania otworzył Michał Jurecki, a legniczanie pierwszą bramkę zdobyli dopiero po upływie ponad pięciu minut.

Przewaga Azotów systematycznie rosła i po niespełna 10 minutach goście prowadzili 9:1. Po kwadransie było już 12:3, a pierwsza połowa zakończyła się wygraną puławian różnicą 10 trafień – 18:8.

W drugiej części niewiele zmieniło się na boisku. Po zaledwie 10 minutach, i trzech bramkach z rzędu Michała Jureckiego, przewaga Azotów wynosiła już 15 bramek (24:9). - Wiedzieliśmy, że drużyna z Legnicy będzie wyglądała trochę inaczej, niż w poprzednim sezonie, bo kilku bardzo ważnych graczy opuściło zespół. Mimo tego podeszliśmy do spotkania w pełni skoncentrowani – przyznał Dawid Dawydzik.

- Bardzo dobrze zagraliśmy w defensywie, stąd mogliśmy pociągnąć szybki kontratak i zdobywać łatwe bramki. Trener dał pograć wszystkim zawodnikom, rotowaliśmy składem co piętnaście minut. Szkoleniowiec powiedział nam w szatni, że nie po to jechaliśmy tutaj tyle godzin, żeby zagrać słaby mecz. Jesteśmy zadowoleni i czekamy na kolejnego rywala – dodał obrotowy Azotów.

Puławianie awansowali do fazy półfinałowej, w której są już zespoły z Kielc i Płocka. Czwartego półfinalistę wyłoni mecz Górnika Zabrze z Zagłębiem Lubin.

Siódemka Miedź Legnica – Azoty Puławy 17:35 (8:18)

Miedź: Mazur, Dekarz, Stachurski – Paterek 6, Jaśkowski 4, Styrcz 3, Czarnecki 2, Przybylak 1, Bogudziński 1, Kowalik, Szczepanek, Piwko, Pawłowski, Wita, Wychowaniec, Nowosielski. Kary: 4 min. Trener: Piotr Będzikowski

Azoty: Bogdanov, Zembrzycki, Borucki – Jarosiewicz 5, Dawydzik 5, Jurecki 4, Akimenko 3, Szyba 3, Gumiński 3 , Seroka 3, Podsiadło 2 , Bachko 2, Rogulski 2, Kowalczyk 2, Adamczuk 1, Flont. Kary: 8 min. Trener: Lars Walther

Sędziowali: Andrzej Gratunik (Zielona Góra) i Mariusz Wołowicz (Wtórek)

Zobacz nowe zdjęcia z budowy hali sportowo - widowiskowej w ...

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski