Piotr Skiba z Lublina walczy z rakiem i zbiera pieniądze na leczenie w Niemczech

- Do wiosny 2015 r. byłem aktywnym zawodowo szczęśliwym ojcem i mężem. Mój koszmar zaczął się w lipcu 2017 r. kiedy zdiagnozowano u mnie Mięsaka Ewinga - najbardziej złośliwy nowotwór kości. Po rocznej ciężkiej batalii byłem przekonany, że pokonałem raka i będę mógł wrócić do normalnego życia. Jednak mój wróg nie powiedział ostatniego słowa - czytamy na stronie zbiórki, założonej w serwisie zrzutka.pl.

- Od dwóch miesięcy walczę z przerzutami i nie mogę pogodzić się z decyzją lekarzy w Polsce, którzy odbierają mi nadzieję na całkowite wyleczenie. Szukam ratunku poza granicami kraju, co wiąże się z ogromnym nakładem finansowym. Pomimo dużego wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół chciałbym prosić Was o pomoc - apeluje dalej pochodzący z Lublina Piotr Skiba.

Mężczyzna zbiera pieniądze na leczenie w klinice dr Bożeny Kilarskii w Niemczech, gdzie mógłby przejść serię badań kwalifikujących jego przypadek do odpowiedniego leczenia oraz otrzymać leki spowalniające rozwój choroby.

- Lek na przerzuty do kości Xgeva kosztuje 430 Euro miesięcznie. Koszt pierwszego wyjazdu, pobytu w klinice, leków oraz początkowych badań wyniesie około 20 000 Euro. Aby terapia była efektywna, musi być cykliczna (comiesięczny 10-dniowy pobyt). Po rocznym leczeniu chemio i radioterapią mój organizm został wyniszczony. Jeszcze nie zdążyłem go odbudować, a kolejny raz muszę stoczyć ciężką walkę. Aby mieć siłę i możliwość przyjmowania silnej chemii potrzebuję drogiej suplementacji. Jej miesięczny koszt to około 4000 zł - opisuje Piotr Skiba.

Jak na razie panu Piotrowi udało się uzbierać 36 600 złotych. Cel to natomiast 200 000 złotych.

Więcej informacji znajdziesz na portalu zrzutka.pl.