PiS szykuje bombę? Kwota wolna od podatku sporo wzrośnie, będzie też emerytura wolna od podatku. Kto na tym zyska?

Kwota wolna od podatku ma znacznie wzrosnąć! Ile teraz wynosi?

Szczegóły nie są jeszcze znane, ale jak wynika z informacji oko.press, kwota wolna od podatku ma wzrosnąć do 30 tys. zł. Obecnie kwota wolna od podatku w Polsce zależy od wysokości dochodów:

• osoby zarabiające mniej niż 8 tys. zł rocznie nie płacą podatku,
• dla dochodu w przedziale 8-13 tys. zł kwota wolna od podatku jest degresywna i wynosi od 8 tys. do 3091 zł,
• dla dochodu w przedziale 13 000 – 85 528 zł kwota wolna od podatku to 3091 zł,
• dla dochodu w przedziale 85 528 – 127 000 zł kwota wolna podatku jest degresywna i wynosi od 3091 do 0 zł,
• dla dochodu powyżej 127 tys. zł rocznie brak kwoty wolnej od podatku.

Ponieważ brak jest szczegółów dotyczących tego, kogo miałaby dotyczyć planowana wyższa kwota wolna od podatku, trudno też przewidzieć, ile osób będzie mogło z niej skorzystać. Pewne informacje padną raczej dopiero w trakcie konwencji programowej PiS i wtedy dowiemy się, czy zwiększona do 30 tys. zł kwota wolna od podatku będzie dotyczyła tylko osoby zarabiające najmniej, czy wszystkich, bez względu na wysokość dochodu.

Gdyby nowa kwota wolna od podatku miała objąć tylko osoby zarabiające najmniej, oznaczałoby to, że z podatku byłyby zwolnione osoby zarabiające średnio 2500 zł miesięcznie.

Warto zauważyć, że kwota wolna od podatku w Polsce i tak jest bardzo niska w porównaniu z innymi państwami w Europie. Dla przykładu, wynosi ona:

• ok. 16 tys. euro w Finlandii,
• ok. 11 tys. euro w Austrii,
• ok. 9 tys. euro w Belgii,
• ok. 8 tys. euro w Niemczech,
• ok. 5 tys. euro we Francji i Grecji,
• ok. 2 tys. euro w Holandii.

W Polsce to zaledwie 800 euro.

Emerytura wolna od podatku? PiS upiecze dwie pieczenie na jednym ogniu

Druga propozycja, którą według doniesień oko.press ma przedstawić PiS, to emerytura wolna od podatku. Tu jednak jest pewien haczyk, bo z podatku zwolnione mają być tylko emerytury nieprzekraczające 2500 zł miesięcznie, czyli 30 tys. zł rocznie.

Jak zwraca uwagę dr Aleksander Łaszek, ekonomista z Polskiego Towarzystwa Ekonomistów:

To cudowne rozmnożenie propozycji. W gruncie rzeczy drugie rozwiązanie po prostu wynika z pierwszego.

Znaczny wzrost kwoty wolnej od podatku, który ma zaproponować PiS, nie jest też żadną rewolucyjną propozycją. Takie postulaty mieli w poprzednich kampaniach wyborczych posłowie Kukiz’15, Konfederacji oraz Rafał Trzaskowski. Z kolei o emerytury zwolnione od podatku – i to bez względu na ich wysokość – postulował PSL.

Źródła: oko.press, money.pl, businessinsider.pl