Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pisaliśmy w Kurierze. 25.04.1996. Uprowadzenie Żohy

Michał Dybaczewski
Michał Dybaczewski
Trzech mężczyzn uprowadziło z ul. Turystycznej Żohę K. Porywacze siłą wepchnęli kobietę do zielonej daci i odjechali w nieznanym kierunku.

- O porwaniu powiadomił nas we wtorek po południu mąż poszkodowanej, Adam K., Rumun z koczowiska przy ul Turystycznej - mówi podinspektor Zbigniew Głowacki, szef lubelskiej policji.

Wartownicy z Zakładów Mięsnych SA w Lublinie byli świadkami całego zajścia. Oni ostatni widzieli uprowadzoną kobietę. Żoha K. przyszła przed południem we wtorek do nich na portiernię z dwoma wiadrami, by nabrać wody, Rumuni z koczowiska korzystają czasami z wodociągu Zakładów Mięsnych.

- Gdzieś pół godziny przed porwaniem na parkingu obok zaparkowała zielona dacia kombi. Czekali na mą chyba specjalnie - przypominają sobie wartownicy. - Gdy Rumunka nabrała wody i wyszła z portierni, samochód ruszył z piskiem opon. Dopadli ją, gdy przechodziła przez ulicę Turystyczną. Z auta wyskoczyło dwóch mężczyzn. Kobieta na ich widok rzuciła wiaderka i zaczęła uciekać. Oni ją jednak dopadli i wepchnęli do auta. Dacia odjechała na pełnym gazie.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski