PKP Intercity obiecuje czyste pociągi z Lublina nad morze

W lipca ubiegłego roku PKP Intercity wprowadziło nowy model odbioru czystości w pociągach i zaostrzyło kontrolę sprzątania.
Czyszczenie wagonów należących do spółki odbywa się okresowo (dwa razy w miesiącu w szerokim zakresie, który obejmuje m.in. pranie zasłon i mycie trudno dostępnych miejsc) czy przed wyruszeniem pociągu w trasę, które ze względu krótki czas postoju jest dość ograniczone.

Do porządkowania pociągów zostały zatrudnione profesjonalne firmy, a sprawdzaniem ich pracy zajmują się pracownicy PKP Intercity. Rocznie przewoźnik przeprowadza blisko 400 tys. różnego rodzaju czyszczeń. W tym roku planuje wydać na ten cel około 48 mln zł.

- Jak wynika z badań przeprowadzonych wśród naszych pasażerów jednym z najważniejszych czynników od których zależy poczucie komfortu jest czystość. Chcąc dostosować się do potrzeb naszych klientów i podwyższać standardy podczas podróży szczególnie na długich trasach poza standardowym czyszczeniem pociągów przed wyjazdem, nasze składy będą sprzątane także podczas podróży- mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik PKP Intercity.

Nowa usługa tzw. ,,czyszczenie na biegu" jak na razie programem pilotażowym, który obejmuje trzy pary pociągów na dwóch trasach. Są to: TLK Pojezierze (Katowice – Warszawa – Białystok – Trójmiasto), EIC Prus (Warszawa – Poznań – Szczecin) oraz TLK Gałczyński (Lublin – Warszawa – Poznań – Szczecin – Świnoujście). Sprzątanie odbywa się na odcinkach: Warszawa – Białystok – Warszawa oraz Krzyż – Poznań – Krzyż.

- Podróżujący na tych trasach powinni się spodziewać ekip, które mają za zadanie między innymi posprzątać przedziały, toalety i uzupełnić w nich artykuły higieniczne oraz zabierać śmieci - informuje Szopowska. I dodaje, że za trzy miesiące, po zakończeniu pilotażu, PKP Intercity zacznie rozszerzać ,,czyszczenie na biegu" na inne składy.

Co sądzicie o takim pomyśle? KOMENTUJCIE