O problemie rozpadających się murków na placu Po Farze pisaliśmy wielokrotnie. Ratusz od lat obiecywał remont tego miejsca, tak by nie było ono antywizytówką turystyczną Lublina.
Pieniądze na ten cel ostatecznie znalazły się w 2015 roku, odnowienie placu kosztowało około 100 tys. zł. - Nie było praktycznie fragmentów murków, których w jakimś stopniu nie musielibyśmy poprawiać - przyznał w czerwcu wykonawca tych prac. Plac był w tak złym stanie z powodu braku właściwiej i regularnej konserwacji elementów z kamienia. - Topniejący, niesprzątany śnieg zamarza, a potem rozsadza kamień - ten problem już w 2013 roku podnosił Dariusz Kopciowski, zastępca wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Ludwika Stefańczyk, wówczas szefowa miejskiego Wydziału Gospodarki Komunalnej, tłumaczyła Kurierowi, że wytyczne dotyczące odśnieżania „powinny się znaleźć w specyfikacji technicznej obiektu”, a na razie tak się nie stało.
Teraz historia się powtarza. Wczoraj na murkach placu Po Farze zalegała pokaźna warstwa śniegu. Interweniowaliśmy w ratuszu. - Uczuliliśmy spółkę Kom-Eko, aby także murki były sprzątane ze śniegu - zapewniła nas Joanna Bobowska z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Jesteś świadkiem ciekawych zdarzeń? Potrzebujesz naszej pomocy? Napisz lub zadzwoń. Pomożemy, doradzimy, będziemy interweniować. Tel. 81 446 28 23 lub [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?