Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plac zabaw przy żłobku dla wszystkich? Zarządca terenu się nie zgadza

Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Aleksandra Dunajska-Minkiewicz
Budowa nowego placu zabaw przy żłobku przy ul. Wileńskiej to jeden z projektów zgłoszonych do tegorocznej edycji lubelskiego budżetu obywatelskiego. Żeby miał szansę na wzięcie udziału w głosowaniu Miejski Zespół Żłobków musiałby pozwolić na udostępnienie placu także osobom z zewnątrz. Takiej zgody jednak nie wydał. Jak się okazuje – problem dotyczy nie tylko żłobka na Wileńskiej.

Projekt zgłosił do budżetu obywatelskiego jeden z mieszkańców Lublina. Uzyskał w tym celu zgodę zarządcy terenu czyli Miejskiego Zespołu Żłobków w Lublinie. Okazało się jednak, że konieczne jest także oświadczenie o udostępnieniu przyszłego placu zabaw wszystkim mieszkańcom – inaczej projekt zostanie odrzucony jeszcze przed głosowaniem. Lublinianin zwrócił się więc do dyrektor MZŻ z prośbą o takie oświadczenie.

– Ku mojemu zdziwieniu 2 czerwca otrzymałem mailem odmowę – opisuje. – I to pomimo, że wyraźnie w swoim wniosku zaznaczyłem, że chodzi o udostępnienie placu zabaw poza godzinami pracy żłobka. Ponadto – w regulaminie można zapisać obowiązek przebywania na nim dzieci pod opieką osób dorosłych – podkreśla.

Małgorzata Momont, dyrektor Miejskiego Zespołu Żłobków wyjaśnia, że przepisy nie dają jej możliwości udostępniania ogrodu wokół żłobka, ani placu zabaw osobom z zewnątrz, także poza godzinami pracy instytucji.

– Dawniej plac był udostępniany. Efekt był taki, że potem, zanim wyszły na niego dzieci ze żłobka, trzeba było sprzątać m.in. stłuczone butelki i resztki papierosów – podkreśla dyr. Momont.

Izolda Boguta z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin dodaje, że specyfika żłobka wymaga, by teren wokół niego był ogrodzony i niedostępny dla osób z zewnątrz.

– Umożliwia to utrzymanie czystości i odpowiedniego stanu elementów placu zabaw, które z założenia dostosowane są dla dzieci w wieku do 3 lat. Obowiązujące zasady mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa dzieci uczęszczających do placówek – wyjaśnia.

Nie tylko żłobek

Podobny projekt, dotyczący także budowy placu zabaw, ale przy Szkole Podstawowej nr 15 na ul. Elektrycznej, lublinianin też złożył do budżetu obywatelskiego. I tam nie było problemu z uzyskaniem zgody dyrektora na udostępnienie powstałych urządzeń osobom spoza szkoły.

Tylko że przedszkola i szkoły rządzą się w tej kwestii innymi prawami. – Decyzję w sprawie udostępnienia placu zabaw poza godzinami funkcjonowania szkół lub przedszkoli podejmuje dyrektor placówki – wyjaśnia Izolda Boguta.

Dlatego w każdej szkole działa to inaczej. Placu zabaw nie udostępnia np. Szkoła Podstawowa nr 21 przy ul. Zuchów. Dyrektor Jerzy Piskor tłumaczy, że chodzi m.in. o strach przed zniszczeniami, bo szkoła nie ma pracowników, którzy po godzinach funkcjonowania placówki mogliby pilnować tego terenu. A pieniądze na naprawę musi potem wygospodarować dyrektor.

Plac zabaw otwarty dla wszystkich jest np. przy ZSO nr 4 na Kalinowszczyźnie. Tam jednak obok jest też orlik.

– Na orliku jest pracownik, który otwiera obiekt, pilnuje, ale też – sprawdza stan urządzeń – tłumaczy Krzysztof Szulej, dyr. ZSO nr 4. – To bardzo ważne ze względu na bezpieczeństwo. Nie można wykluczyć, że ktoś coś zniszczy, a potem następne dziecko na tym ucierpi, bo np. przewróci się na niego bramka. A to dyrektor odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa na terenie szkoły – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski