Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaca minimalna uzależniona od średniego wynagrodzenia? Przedsiębiorcy są na tak

Piotr Nowak
Piotr Nowak
Płaca minimalna uzależniona od wynagrodzeń w regionie, większa odpowiedzialność urzędników,  ukrócenie nadużywania aresztowań dla biznesmenów – tego chce Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców
Płaca minimalna uzależniona od wynagrodzeń w regionie, większa odpowiedzialność urzędników, ukrócenie nadużywania aresztowań dla biznesmenów – tego chce Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Płaca minimalna uzależniona od wynagrodzeń w regionie, większa odpowiedzialność urzędników, ukrócenie nadużywania aresztowań dla biznesmenów – tego chce Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Propozycje komentuje Dariusz Jodłowski, prezes Pracodawców Lubelszczyzny „Lewiatan”.

Płaca minimalna na poziomie połowy średniego wynagrodzenia w każdym powiecie lub regionie - to propozycje Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw dla rządu. Czy to dobry pomysł?
Płaca minimalna jest dużym problemem dla przedsiębiorców. Powiązanie jej z określonym obiektywnym parametrem ekonomicznym jest dobrym rozwiązaniem. Uważam, że uzależnienie płacy minimalnej od wysokości połowy średniego wynagrodzenia jest możliwym do osiągnięcia konsensusem. Chociaż dotychczasowe dyskusje z przedstawicielami związków zawodowych pokazują, że najchętniej widzieliby ten wskaźnik nie na poziomie 0,5, ale trochę wyżej, na przykład 0,6. Jednak pracodawcy są za tym, żeby w dobie kryzysu było to trochę mniej. Jako szef organizacji regionalnej, skłaniam się poprzeć rekomendację rzecznika dotyczącą regionalnego zróżnicowania płacy. Upieranie się, żeby na terenie całej Polski była taka sama płaca minimalna jest nierealne. Nie chciałbym, żeby województwo lubelskie było nazywane Polską B, ale funkcjonujemy w określonych realiach. Nie mamy takiego poziomu uprzemysłowienia, jaki jest na zachód od Wisły. Jest zasadne, żeby w takich regionach z dużym wskaźnikiem bezrobocia, gdzie jest mało inwestycji, płaca minimalna zachęcała do rozwoju i dawała mieszkańcom możliwość wyjścia z bezrobocia. Jeśli nie stworzymy im jakiejkolwiek oferty pracy, to narazimy się na wzrost szarej strefy, ucieczkę do innych części Polski i wyludnianie się regionu.

Minimalne wynagrodzenie to 2600 zł brutto. Załóżmy, że będzie ono uzależnione od przeciętnej pensji w danym regionie. Na Lubelszczyźnie byłoby to ok. 2250 zł, a na Mazowszu – 3100 zł. Czy dzielenie zarobków wśród pracowników firm położonych w różnych województwach nie będzie problemem dla pracodawców?
Zapewniam, że nie. Po pierwsze, takich przedsiębiorstw nie jest aż tak dużo. Po drugie, zróżnicowanie płac jest dla przedsiębiorców wygodnym rozwiązaniem. Ono może nie jest wygodne dla inspekcji pracy i instytucji kontrolnych, ale naszym zdaniem elastyczność jest potrzebna. Inaczej wywrócimy rynek. Lubelszczyzna się wyludnia, ludzie uciekają, a kadry, które zostały są przebrane. Nasze dzieci nie chcą tu pracować, bo nie ma gdzie. Pretensje można mieć głównie do animatorów naszego życia gospodarczego, że stwarzają złe warunki do rozwoju gospodarczego. Jeśli czegoś nie zrobimy, to nasz region będzie się wyludniać.

Wśród innych propozycji rzecznika przedsiębiorców jest wprowadzenie „realnej odpowiedzialności dyscyplinarnej i majątkowej urzędników”.
To złożony problem. Zwiększenie odpowiedzialności urzędników nie sprawi, że nagle będą oni wydawać tylko dobre decyzje. Z drugiej strony, zbyt wysokie kary mogą zniechęcić do wydawania jakichkolwiek decyzji. Jesteśmy za ukróceniem nadużyć, ale odpowiedzialność urzędników i ich zakres powinniśmy wypracować w ramach Rady Dialogu Społecznego.

Rzecznik uważa, że nadużywanie tymczasowych aresztowań dla przedsiębiorców powinno zostać ograniczone.
Opresyjność w stosunku do przedsiębiorców jest nadużywana i jest przedmiotem naszego zaniepokojenia. Przypominam, że mówimy o sytuacji, kiedy organy dopiero mają podejrzenia, że mogło dojść do popełnienia przestępstwa. Sankcja aresztu, ograniczenia wolności w sytuacji, kiedy nie ma twardych dowodów złamania prawa jest nadużywana. Rzecznik przedsiębiorców powinien mieć uprawnienia do monitorowania tej sytuacji.

Rzecznik chce zakazać nakładania przez ustawodawcę nowych obowiązków biurokratycznych dla przedsiębiorców oraz redukcji obecnie istniejących przepisów.
To problem, który istnieje odkąd władzę przejęła Zjednoczona Prawica. Ustawy i nowelizacje często są przyjmowane w trybie nocnym, bez lub z pozornymi konsultacjami, bez vacatio legis. Jeszcze zanim pojawiły się problemy z koronawirusem i związane z tym obostrzenia, przedsiębiorcy z dnia na dzień dowiadywali się o zmianach i nowych wytycznych, do których muszą się dostosować. Politycy, którzy wprowadzają nowe przepisy powinni konsultować swoje decyzje z przedsiębiorcami, mieć więcej wyobraźni i brać odpowiedzialność za swoje czyny, a przynajmniej przewidywać konsekwencje. Nowe regulacje, podatki, przepisy emerytalne powinny powstawać we współpracy z przedsiębiorcami i innymi podmiotami, a nie na drodze eksperymentu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski