Lubelscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej wkroczyli do opuszczonego budynku na Tatarach. Znaleźli tam 133 krzaki konopi indyjskich w różnej fazie wzrostu. Niektóre zdążyły urosnąć do jednego metra. W budynku znajdowały się także nawozy służące do pielęgnowania roślin.
- Była to profesjonalnie zorganizowana uprawa, wyposażona w lampy, wentylatory i inny sprzęt niezbędny do jej prowadzenia – informuje podkom. Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
23-letni mieszkaniec Lublina oraz 31-letni mieszkaniec pow. łęczyńskiego zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Mieli przy sobie niewielkie ilości amfetaminy i marihuany. Młodszy z nich jest dobrze znany policji za wcześniejsze konflikty z prawem, m.in. za przestępstwa narkotykowe. Jest też pseudokibicem jednej z lubelskich drużyn piłkarskich.
- W piątek mężczyźni zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty - mówi prok. Paweł Majka, szef Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Zarzuty dotyczą uprawy znacznej ilości konopi i posiadania niewielkiej ilości narkotyków. Michał D. nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Marek T. przyznał się i złożył zeznania. Ze względu na dobro postępowania śledczy nie zdradzają szczegółów sprawy.
- Wobec obu mężczyzn zwróciliśmy się do sądu z wnioskiem o skierowanie do aresztu tymczasowego - informuje prokurator.
W piątek Sąd Rejonowy w Lublinie ma zadecydować czy podejrzani trafią do aresztu. Za uprawę znacznej ilości konopi innych niż włókniste grozi od 6 miesięcy do lat 8 pozbawienia wolności.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?