Platforma ma kandydatów na kandydatów na posłów. Grabczuk, Mucha, Żmijan, Marek, Lisowska

W okręgu numer 6 czyli lubelskim na liście jest 24 pozycji. W okręgu numer 7 czyli w okręgu chełmsko – zamojskim partia wytypowała siedem osób. Żadnej z nich nie przyporządkowano jeszcze miejsca na liście wyborczej.

Nie wiadomo też, czy wszyscy wytypowani w Lublinie kandydaci znajdą się ostatecznie na liście wyborczej. Jeśli powiedzie się plan PO i powstanie koalicja wyborcza z innymi partiami, to trzeba będzie na liście umieścić kandydatów także z innych ugrupowań. A co za tym idzie, część osób wskazanych przez Platformę nie wystartuje.

Na wszelki wypadek

- Chęć startu wyrazili wszyscy posłowie – mówi Krzysztof Grabczuk, wiceprzewodniczący lubelskiej Platformy.

– Nasza lista będzie składała się z posłów, radnych i osób działających w organizacjach pozarządowych. Nie chcemy jeszcze upubliczniać nazwisk, bo nie koniecznie wszystkie osoby ostatecznie wystartują. To lista na wypadek gdybyśmy do wyborów szli sami – dodaje.

Obecnie lubelska PO ma w Sejmie pięciu posłów. Są to:

• Włodzimierz Karpiński
• Magdalena Marek
• Joanna Mucha
• Grzegorz Raniewicz
• Stanisław Żmijan.

Na liście przesłanej do Warszawy mają też być ujęci: radni sejmiku Krzysztof Komorski i Bożena Lisowska oraz miejscy radni Michał Krawczyk, Marta Wcisło oraz Zbigniew Jurkowski.

Jest też Grabczuk. – Wyraziłem chęć startu z mojego okręgu wyborczego czyli numer 7 – przyznaje.

Na liście jest też uwzględniony radny sejmiku Jacek Bury, do niedawna należący do Nowoczesnej a dziś bezpartyjny. Choć Bury już zadeklarował, że zamierza startować z Lublina do Senatu.

Kto będzie „jedynką"

Niezależnie od tego czy Platforma samodzielnie wystawi listy czy koalicyjne to pierwsze miejsca ma przypaść kobiecie. Może to być Joanna Mucha (70,3 tys. głosów w wyborach do Parlamentu Europejskiego i 43,4 tys. w wyborach do Sejmu w 2015 r.) albo Magdalena Marek (4,1 tys. głosów w 2015 i nie zdobyła mandatu), która do Sejmu weszła po ostatnich wyborach samorządowych zastępując Wojciecha Wilka, który został burmistrzem Kraśnika.