Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plaza ociąga się z budową

Artur Jurkowski
Miał być kompleks komercyjno-biurowo-hotelowy, a skończyło się na galerii handlowej.
Miał być kompleks komercyjno-biurowo-hotelowy, a skończyło się na galerii handlowej. Fot. Jacek Babicz
Hotel, biurowiec, centrum kongresowe - budowa takich nowych segmentów Plaza Center powinna ruszyć do końca września br. i zakończyć się do 2012 r. Inwestor obiecał to miastu pięć lat temu. Teraz zmienił zdanie. Chce przekonać ratusz do ustępstw. Obejmują one zarówno zmianę terminu realizacji, jak i wielkość inwestycji.

Negocjacje trwają od wiosny. Na razie nie widać jednak ich końca. - Nie zdradzamy szczegółów rozmów, bo to mogłoby doprowadzić do niepotrzebnego usztywnienia stanowisk - ucięła Alicja Janeczko z Wydz. Gospodarowania Mieniem UM Lublin.

Przypomnijmy. W 1998 r. ratusz wydzierżawił prawie dwa ha superatrakcyjnych terenów przy ul. Lipowej. Grunt przejęła spółka z izraelskim kapitałem. Zobowiązała się do budowy kompleksu handlowo-hotelowo-biurowego. Przez kolejnych sześć lat nic się jednak nie działo. W 2004 r. inwestor przekonał miasto do ustępstw. Samorząd zgodził się podzielić inwestycję na etapy.

W pierwszym miała powstać galeria handlowa, czyli najbardziej atrakcyjna z punktu widzenia inwestora część przyszłego kompleksu. W drugim - biurowiec (o wysokości 15 kondygnacji) oraz hotel (pięć kondygnacji). Ich budowa miała się rozpocząć do końca 2009 r. i zakończyć nie później niż z końcem 2011 r. Za niedotrzymanie terminów groziła kara w wysokości 2,5 mln zł. Przy czym ratusz może ją wyegzekwować dopiero po niedotrzymaniu terminu zakończenia inwestycji, czyli w 2012 r.

Obecny właściciel Plazy, francuska sieć Klepierre, uznał, że nie opłaca się mu budować segmentu hotelowo-biurowego przy ul. Lipowej. Chce zupełnie zrezygnować z hotelu i znacząco ograniczyć wielkość biurowca. Ponadto przesunąć termin realizacji na lata 2012-15.

Miasto chce pójść po raz kolejny na rękę inwestorowi. Godzi się na ograniczenie wielkości hotelu. Dopuszcza też przesunięcie - ale tylko o rok - terminu realizacji inwestycji. W zamian za ustępstwa chce nowych gwarancji. Kary za opóźnienia mają sięgać 7 mln zł. Dodatkowych 10 mln zł Klepierre zapłaciłby za niezrealizowanie inwestycji.

Karę zapłacił już E.Leclerc

E.Leclerc wolał zapłacić karę niż wywiązać się z terminów umowy na rozbudowę centrum przy ul. Zana. W 2004 r. E.Leclerc zapłacił 1,8 mln zł za to, że nie wybudował w terminie centrum handlowo-rozrywkowego przy ul. Zana. Inwestor pięć lat wcześniej zobowiązał się, że przy hipermarkecie powstaną budynki z funkcjami rozrywkowymi, z których mogliby korzystać mieszkańcy Lublina. Chodziło m.in. o kino z kilkoma salami, kręgielnię. Do wybudowania tych obiektów nie doszło. Właścicielem terenów przy ul. Zana jest miasto, E.Leclerc je dzierżawi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski