Zdrojkowski marszałkiem został w 2006 r. Na początku 2008 r. został odwołany. Ale wcześniej, w 2007 r., dzięki jego wsparciu prezesem PLL został Grzegorz Muszyński.
Teraz były marszałek przygotuje dla PLL opracowanie "o potencjale rozwojowym lotniska (…)". Czy spółka poszukiwała wykonawcy takiego raportu? Czy ogłosiła oficjalny nabór? - Nie było takiej potrzeby. Pan Zdrojkowski zgłosił się do nas, przedstawił propozycję, która spodobała się zarządowi. Dlatego podpisaliśmy umowę próbną na 3 miesiące. Nie mogę jednak zdradzić wysokości wynagrodzenia - mówi Piotr Jankowski, rzecznik PLL. Tłumaczy, że w opracowaniu znajdą się m.in. informacje nt. jak zachęcić turystów do przyjazdu do Lublina.
* PO ma kandydatów do sejmiku województwa lubelskiego
Osoby znające kulisy działania spółki podkreślają jednak, że zatrudnienie Zdrojkowskiego przez Muszyńskiego może być formą odwdzięczenia się za korzystną umowę, którą prezes PLL zawarł dzięki Zdrojkowskiemu, kiedy zaczynał szefować spółce. - Chodzi m.in. o zapis gwarantujący Muszyńskiemu wynagrodzenie po odwołaniu lub odejściu ze spółki przez długi okres. Warunek - przez określony czas nie zatrudni się w innej lotniczej spółce - mówi nasz informator.
Prezydent Lublina i marszałek województwa - dwaj główni akcjonariusze PLL, twierdzą, że nie wiedzieli o umowie ze Zdrojkowskim. - Marszałek zwróci się do rady nadzorczej , żeby baczniej przyglądała się działaniom zarządu PLL -informuje rzeczniczka Beata Górka.
Z Jarosławem Zdrojkowskim nie udało się nam skontaktować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?