Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po co ten nowy ferment?

Włodzimierz Spasiewicz
archiwum
Nic tak nie rozpala emocji jak spór ideologiczny, bo za taki trzeba uznać wrzawę wokół edukacji seksualnej, która ma rzekomo zdemoralizować nasze dzieci. Co ciekawe, najwięcej do powiedzenia mają nie lekarze, biolodzy czy nauczyciele, ale duchowni, którzy sami dzieci nie mają (choć może nie wszyscy, ale nie można o tym mówić).

Tymczasem cała ta awantura jest dmuchaniem na zimne, bo nie powstał jeszcze żaden nowy program nauczania dotyczącego tzw. edukacji seksualnej. Straszenie legionami głosicieli ideologii LGBT, którzy już tylko czyhają by wtargnąć do szkół i deprawować niewinne dzieci nie ma żadnych podstaw. W obowiązującym systemie edukacji ciągle realizowany jest program przedmiotu „Przygotowanie do życia w rodzinie”, który jest zatwierdzony przez ministerstwo edukacji. I nawet gdyby ktoś przedstawił nowy program, musiałby go złożyć w rzeczonym ministerstwie.

Ponadto żadna organizacja ani osoba prywatna nie mogłaby wejść na teren szkoły i prowadzić nauczanie bez zgody dyrektora placówki. Nie wyobrażam sobie, by dyrektor na coś takiego mógł pozwolić. W końcu jest urzędnikiem podległym ministrowi.

W szkole potrzebny jest spokój. Już sama tzw. reforma edukacji przeprowadzona przez minister Annę Zalewską poczyniła tyle zamieszania, że do tej pory pedagodzy nie mogą się z niej otrząsnąć. Po co więc nowy ferment?

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski