Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po otwarciu szkół wzrośnie liczba zakażeń? Jest takie ryzyko. Ogniska mogą powstawać podobnie jak w kopalniach

OPRAC.:
Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Zdaniem naukowców ICM UW decyzje o zamykaniu szkół powinny zapadać na poziomie powiatu. Obecnie rząd proponuje, aby w razie wykrycia w placówce koronawirusa, o jej zamknięciu decydował dyrektor po zasięgnięciu opinii GIS.
Zdaniem naukowców ICM UW decyzje o zamykaniu szkół powinny zapadać na poziomie powiatu. Obecnie rząd proponuje, aby w razie wykrycia w placówce koronawirusa, o jej zamknięciu decydował dyrektor po zasięgnięciu opinii GIS. pixabay
Po otwarciu szkół liczba chorych na Covid-19 może wzrosnąć nawet kilkukrotnie. Taki scenariusz przewiduje jeden z modeli wypracowanych przez zespół ekspertów współpracujący z rządem - poinformował we wtorek, 28 lipca, "Dziennik Gazeta Prawna". Z analiz naukowców wynika, że decyzje o uruchamianiu placówek powinny zapadać przy uwzględnieniu liczby chorych na 100 tys. mieszkańców. Taki wskaźnik przyjęto m.in. w Niemczech.

Po otwarciu szkół liczba chorych może wzrosnąć - alarmują naukowcy

"Epidemiczny krajobraz po powrocie uczniów do ławek może być podobny do tego z kopalni: od ogniska do ogniska" - przestrzega DGP. Współpracujące z rządem Interdyscyplinarne Centrum Modelowania Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadziło analizy, z których wynika, że "jeśli w powiecie jest 50 przypadków COVID na 100 tys. mieszkańców, szkoły powinny zostać zamknięte". Taki wskaźnik przyjęto m.in. w Niemczech. Po otwarciu szkół liczba chorych na Covid-19 może bowiem wzrosnąć nawet kilkukrotnie, a najbardziej narażeni na zakażenie będą starsi pedagodzy i starsi opiekunowie, którzy przychodzą po najmłodszych

Największą obecnie niewiadomą jest bowiem to, jak dzieci roznoszą wirusa. – Jak zakażalność dzieci i młodzieży szkolnej wyniesie 1 proc., to nic się nie stanie. A jak będzie taka sama jak wśród dorosłych, to możemy mieć wybuch epidemii, takiej, jaka byłaby, gdyby nie wprowadzono żadnych ograniczeń, łącznie z groźbą przeciążenia służby zdrowia – podkreśla w rozmowie z DGP dr Franciszek Rakowski z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania UW.

We wrześniu uczniowie wracają do szkół. Na jakich zasadach?

Mimo to rząd utrzymuje jak dotąd, że szkoły i przedszkola będą od września otwarte, a w razie wykrycia w placówce koronawirusa - o jej zamknięciu decydował będzie dyrektor po zasięgnięciu opinii Głównego Inspektora Sanitarnego. Równolegle resort edukacji we współpracy z Głównym Inspektorem Sanitarnym opracowują wytyczne epidemiologiczne dla szkół podstawowych i ponadpodstawowych obowiązujące od 1 września 2020.

Ze wstępnych założeń wynika, że nie będzie masowego mierzenia temperatury przed wejściem do szkół, ani obowiązku noszenia maseczek i rękawiczek dla wszystkich uczniów w czasie lekcji. Za to znalazły się zapisy o częstym myciu rąk, wietrzeniu sal po każdych zajęciach oraz zwiększenia liczby lekcji na świeżym powietrzu.

Dyrektorzy pod presją rodziców. Gdzie powinny zapadać decyzje o zamykaniu szkół?

DGP zwraca uwagę, że dyrektorzy placówek pod presją rodziców, bez twardych wytycznych z rządu, mogą nie zamykać szkół. Toteż naukowcy modelujący epidemię uważają, że decyzje takie podejmować powinny samorządy i to dla całych powiatów.

Nie przeocz

"Matematycy przygotowują narzędzie, które może pozwolić sprawdzić, ile chorych jest w powiecie. Jeżeli ich liczba przekraczałaby 50 osób na 100 tys. mieszkańców (to wskaźnik, który został przyjęty w Niemczech), to mogłoby stać się podstawą do podjęcia decyzji o zamknięciu szkoły w danym powiecie. Nawet jeżeli to nie w placówce edukacyjnej pojawiłoby się ognisko, tylko w innym punkcie – rozwiązaniem mogłoby być właśnie wysłanie uczniów na naukę z domu".

Gdyby wspomniany wskaźnik 50 na 100 tys. mieszkańców już obowiązywał, prawdopodobnie kilka powiatów musiałoby zamknąć placówki. Algorytm wykorzystywany przez ekspertów ICM zakłada jednak, że zakażonych jest więcej niż pokazują to statystyki, gdyż część nie została zdiagnozowana. Co oznacza, że zamknięcie groziłoby już nawet nie kilku, a kilkunastu powiatom.

Toteż Waldemar Kraska, wiceminister zdrowia, w poniedziałek, 27 lipca, zapowiedział, że ostateczna decyzja o powrocie dzieci do szkół zostanie podjęta na tydzień - dwa przed 1 września.

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Po otwarciu szkół wzrośnie liczba zakażeń? Jest takie ryzyko. Ogniska mogą powstawać podobnie jak w kopalniach - Dziennik Zachodni

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski