Przed lubelskimi szczypiornistkami ostatni ligowy mecz w tym roku. Dzisiaj o godz. 18 MKS Selgros podejmie w hali Globus AZS Łączpol AWFiS Gdańsk. Zespół z Pomorza plasuje się w połowie ligowej stawki z bilansem pięciu zwycięstw, jednego remisu i czterech porażek.
Dla podopiecznych trenera Nevena Hrupca jest to pracowity okres. Przed tygodniem lublinianki grały w Elblągu, w sobotę w Danii, a za trzy dni ponownie zmierzą się z Randers HK. Zespół przygotowany jest jednak do tak dużego wysiłku.
- W ostatnim czasie sporo czasu poświęciliśmy na przygotowanie motoryczne. Mamy nowego trenera, który zajmuje się tym elementem, Nicola Goluba. Przeprowadza naprawdę bardzo fajne treningi. Powiedziałabym, że wykańczające - przyznaje kołowa Sylwia Matuszczyk.
Przed tygodniem lubelska drużyna po raz drugi w tych rozgrywkach straciła punkty, a ponieważ w tym sezonie nie ma fazy play-off, każda porażka może mieć na koniec ligi decydujące znaczenie.
Liderem tabeli jest w tej chwili Vistal Gdynia, który wygrał wszystkie dziewięć spotkań (przed dwoma tygodniami gdynianki wygrały w Gdańsku 28:20).
AZS Łączpol nie włączy się do walki o mistrzostwo Polski, ale mając w składzie kilka doświadczonych zawodniczek może powalczyć o podium mistrzostw Polski.
W Gdańsku grają m.in. rozgrywająca Karolina Siódmiak i kołowa Monika Stachowska, które jeszcze niedawno regularnie występowały w reprezentacji Polski. Jedną z liderek jest także skrzydłowa Karolina Kalska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?