- To naprawdę jest uciążliwe. Ulicą Narutowicza chodzę codziennie i brak jakichkolwiek pojemników na odpadki jest irytujący. Przecież nie będę wyrzucać śmieci na chodnik - denerwuje się Czytelniczka. Kobieta przyznaje, że problem pojawia się również po spacerze z psem. - Jeżeli zwierzę się wypróżni, to nawet nie można się pozbyć jego odchodów. Wtedy trzeba odbyć kilkusetmetrowy spacer w poszukiwaniu śmietnika z cuchnącym woreczkiem w ręku - relacjonuje Czytelniczka.
Na całym odcinku Narutowicza - od ul. Głębokiej do pl. Wolności - znajdowało się w sumie 19 koszy. Część z nich zdemontowano i wrócą na swoje miejsce dopiero po zakończeniu prac przy remoncie ulicy.
Na terenie całego miasta znajdziemy blisko 1500 śmietników. - Ich liczba znacznie się powiększy. W tym momencie trwa montaż około 280 pojemników. Nowe śmietniki, na prośby rad dzielnic, a także mieszkańców, staną w większości dzielnic - zapewnia Joanna Bobowska z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Widać, że lublinianom za-leży na porządku w mieście, bo montaż dodatkowych śmietników znalazł się w jednym z projektów zgłoszonych do budżetu obywatelskiego. Wartość tej inwestycji wyceniono na 300 tys. zł. - W wielu miejscach ilość śmietników nie jest wystarczająca, istniejące przepełniają się przed opróżnieniem i wysypują się z ich odpadki, mieszkańcy nie mogą znaleźć śmietnika i wyrzucają śmieci gdziekolwiek. Duża liczba dodatkowych śmietników wraz z ich całorocznym opróżnianiem powinna poprawić sytuację - czytamy w opisie projektu.
Niebawem dowiemy się, czy ta inicjatywa będzie miała szansę na realizację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?