- Larsowi zaproponowano ekscytującą pracę w Polsce, której nie mógł odmówić. Ribe-Esbjerg HH nie chce odbierać trenerowi tej możliwości i dlatego klub zaakceptował rozwiązanie z dniem 30 czerwca 2020 roku umowy z Larsem. Życzymy trenerowi powodzenia i dziękujemy mu za pracę w REHH – powiedział na stronie klubowej Holger Refslund, prezes duńskiego klubu z Esbjerg.
54-letni Lars Walther w latach 2010-2013 prowadził zespół Orlen Wisły Płock, z którym w 2011 roku wywalczył mistrzostwo Polski , a rok później wicemistrzostwo. Awansował także do szesnastki najlepszych drużyn w Champions League. W marcu 2013 roku, po porażce w duńskim Holstebro i odpadnięciu z rozgrywek Pucharu EHF, Duńczyk zrezygnował z pracy w Płocku.
Szkoleniowiec potwierdził ofertę Azotów Puławy w rozmowie z duńską stacją TV 2 SPORT.
– Projekt jest bardzo ekscytujący. Klub będzie miał nową halę, a także zostanie wzmocniony. To duże wyzwanie, którego nie mogę się doczekać
– powiedział Walther, którego obecny zespół zajmuje szóste miejsce w lidze duńskiej (10 zwycięstw, 3 remisy i 7 porażek.).
Lars Walther zastąpi na ławce trenerskiej Michała Skórskiego, który w Puławach pracuje od lipca 2019 roku. Przypomnijmy, że selekcjoner reprezentacji Polski B nie był pierwszym wyborem prezesa Azotów. Jerzy Witaszek namawiał przed rokiem do pracy w Puławach Manolo Cadenasa (również znanego polskim kibicom z prowadzenia drużyny z Płocka). Hiszpan był nawet w Puławach, oglądał powstającą halę i pozytywnie wyrażał się o planach budowy silnego zespołu. Ostatecznie jednak wrócił do ojczyzny.
Dla obecnego szkoleniowca Azotów to pierwsza praca w takiej roli. Do Puław przyszedł z Opola, gdzie był asystentem Rafała Kuptela. – Będzie miał za zadanie zbudowanie zespołu złożonego z zawodników krajowych – zapowiadał prezes Witaszek, który po sezonie 2018/2019, najgorszym od kilku lat, pożegnał się ze wszystkimi obcokrajowcami grającymi w polu (zostali tylko bramkarze, Vadim Bogdanow i Valentyn Koszowy). Wrócili natomiast m.in. byli gracze Azotów oraz pozyskano zawodników mających za sobą występy w kadrach A lub B.
Szybko jednak okazało się, że cel, którym jest odzyskanie brązowego medalu mistrzostw Polski, niebezpiecznie zaczął się oddalać, a wyniki drużyny były dalekie od oczekiwanych. Głośno o zmianie trenera w Azotach zaczęto mówić w listopadzie, po kilku porażkach w PGNiG Superlidze oraz odpadnięciu z Pucharu EHF. Klub wprawdzie nie zwolnił szkoleniowca, ale do sztabu dołączył Marcin Kurowski, pełniący funkcję dyrektora sportowego.
W Puławach zaczęły się również zmiany kadrowe. Azoty rozwiązały kontrakty z Jakubem Moryniem, Tomaszem Kasprzakiem i Michałem Skwierawskim.
Do zespołu dołączyli natomiast gracze zagraniczni – środkowy rozgrywający Aleksandr Bachko oraz prawoskrzydłowy Andrii Akimenko. Niedawno pojawiła się także informacja, jakoby w nowym sezonie w Azotach miał grać Michał Jurecki, ale klub zaprzeczył tym doniesieniom.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?