Na marcowe ocieplenie z niepokojem oczekują mieszkańcy Mościc Dolnych (gmina Sławatycze). Bug wylał tam w ubiegłym tygodniu. - Do wiosennych podtopień jesteśmy przyzwyczajeni. Ale tyle śniegu nie było od dawna. Już się martwimy, co się stanie, kiedy zacznie topnieć - mówi Barbara Szczur, sołtys wsi zamieszkanej przez ok. 60 rodzin.
- Już od jesieni stan wody na Bugu jest wysoki. Obawiamy się wiosennej powodzi. Mamy w pogotowiu m.in. sześć łodzi, planujemy kupić kolejne - zapowiada Grażyna Kowalik, wójt Hanny (pow. włodawski).
Włodzimierz Stańczyk, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Wojewódzkim, podkreśla, że wszystko zależy od pogody. - Superkorzystna byłaby sytuacja, gdyby w nocy był przymrozek, a w dzień temperatura wzrastała powyżej zera. Wtedy lód mógłby roztapiać się stopniowo. Najgorzej będzie, jeśli ociepli się nagle. Wtedy rzeki zaczną być groźne - tłumaczy dyr. Stańczyk. - Gwałtowny wzrost temperatur i topnienie spowodują też, że niebezpieczne staną się nawet niewielkie rzeczki. Przejmą roztapiający się śnieg i lód i mogą przynieść podtopienia w miejscach, gdzie do tej pory nie było takiego problemu - dodaje.
Zdaniem Stańczyka, najbardziej zagrożone są nadbużańskie miejscowości w powiecie bialskim oraz gmina Hanna. Sytuacja może być też niebezpieczna m.in. w Wilkowie i Łaziskach nad Wisłą.
Włodzimierz Stańczyk podkreśla, że służby na bieżąco monitorują sytuację m.in. o stanie rzek. - Kiedy sytuacja ulegnie pogorszeniu, postawimy w stan gotowości wszystkie służby - straż pożarną, policję, Straż Graniczną. Na razie jednak czekamy - zaznacza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?