Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wygranej w lidze przed Górnikiem Łęczna pucharowe starcie we wtorek z Piastem Gliwice

Krzysztof Nowacki
Krzysztof Nowacki
W poprzedniej rundzie Fortuna Pucharu Polski piłkarze Górnika Łęczna wyeliminowali Koronę Kielce
W poprzedniej rundzie Fortuna Pucharu Polski piłkarze Górnika Łęczna wyeliminowali Koronę Kielce Wojciech Szubartowski
W piątek piłkarze Górnika Łęczna cieszyli się z ligowego zwycięstwa w Krakowie z Wisłą, a dzisiaj zagrają (8 listopada) w Fortuna Pucharze Polski z ekstraklasowym Piastem Gliwice.

Podopieczni trenera Marcina Prasoła po raz drugi w pucharze za przeciwnika mają rywala z PKO Ekstraklasy. Przed trzema tygodniami łęcznianie pokonali na własnym boisku Koronę Kielce 1:0, a zwycięskiego gola w 89. minucie strzelił Hubert Sobol. We wcześniejszej rundzie Górnik bezbramkowo zremisował w Gdyni z Arką, ale był skuteczniejszy w rzutach karnych.

We wtorek faworytem spotkania będzie zespół z Gliwic. - To drużyna z ekstraklasy, która ma jakość. Jesteśmy nastawieni na ciężki pojedynek. Liczę, że przyjdzie, jak najwięcej kibiców - mówi Sergiej Krykun.

Piast w ostatnich tygodniach nie zachwyca formą. Zespół prowadzony od kilku dni przez trenera Aleksandara Vukovica (zastąpił Waldemara Fornalika) plasuje się w strefie spadkowej. W weekend gliwiczanie przegrali u siebie z Wartą Poznań 0:2. W ekstraklasie po raz ostatni wygrali 5 września z Miedzią Legnica. Piłkarzom Piasta lepiej wiedzie się w rozgrywkach pucharowych, w których najpierw wyeliminowali Lecha Dzierżoniów (2:1), a następnie po dogrywce Stal Mielec (3:0).

- Mamy jeszcze dwa mecze w tym roku i musimy się zaprezentować na tyle dobrze, w pucharze i w lidze, żeby wygrać - mówi Aleksandar Vuković. - A potem będziemy zastanawiać się nad czym pracować i co ewentualnie zmieniać przed następną rundą. W tej chwili sporo zawodników Piasta gra poniżej swojego poziomu. Musimy stwarzać sobie więcej sytuacji i być groźniejszym - dodaje trener.

Szkoleniowiec Piasta zapewnia jednak, że pucharowego meczu w Łęcznej jego drużyna nie odpuści. - Nie ma mowy, żeby jakikolwiek mecz spisywać na straty. W lidze gramy dopiero w niedzielę jest więc wystarczająco dużo czasu, żeby się przygotować. W jednym i drugim spotkaniu trzeba dać z siebie maksimum - podkreśla Vuković.

W lepszych humorach do wtorkowego spotkania podejdą piłkarze Górnika. Podopieczni Marcina Prasoła wyszarpali cenne zwycięstwo w Krakowie z Wisła 2:1.

- W ostatnim wyjeździe w rundzie jesiennej odnieśliśmy zwycięstwo, które bardzo smakuje i cieszy. Wiemy natomiast, że nie odrobimy trzech punktów straconych tydzień wcześniej (porażka u siebie z Chrobrym Głogów - red.), ale drużyna bardzo dobrze zareagowała. Poświęceniem i determinacją wybroniliśmy sytuacje Wisły - mówi szkoleniowiec zielono-czarnych.

Wtorkowe spotkanie z Piastem rozpocznie się w Łęcznej o godzinie 17.30.

- Drużyna się buduje i czasem musi przeżyć ciężkie chwile, cierpieć, żeby później cieszyć się z wygranej - podsumowuje ostatnie wyniki Łukasz Grzeszczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski