Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zdjęciu programu ciśnienie rośnie

Włodzimierz Spasiewicz
Zdjęciem z anteny TVP Lublin programu „Pod ciśnieniem” żyją lokalne media. A kiedy padło oskarżenie ze strony uczestniczki programu posłanki Joanny Muchy (PO) o wprowadzeniu cenzury, w środowisku żurnalistów dosłownie się zagotowało.

Dyrektor TVP Lublin przyciśnięty do muru wydał oświadczenie, w którym tłumaczy się ze swojej decyzji. Z oświadczenia dyrektora Ryszarda Montusiewicza dowiadujemy się, że (cytuję): „program poświęcony był - z moją akceptacją - nowelizacji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - w kierunku obrony imienia państwa polskiego i narodu polskiego wobec oskarżeń o współudział i współodpowiedzialność za tragedię holokaustu i przeciwko kłamstwom w sprawie tzw. „polskich obozów koncentracyjnych i śmierci” i powstałym szerokim reperkusjom”.

Zobacz też: Posłanka Joanna Mucha stawia pytania szefowi TVP Lublin w sprawie wycofanego programu „Pod ciśnieniem"
Dlaczego szef TVP Lublin odwołał emisję programu? Winna ma być prowadząca

Dalej dyrektor wyjaśnia powody zdjęcia programu z anteny: „kierunek debaty obrany i podtrzymywany przez autorkę - dziennikarkę TVP Lublin, jest niewłaściwy, stronniczy, jej pytania są peryferyjne wobec głównego nurtu zagadnienia, stawiane są wręcz nierzetelnie, a autorce zabrakło właściwego przygotowania merytorycznego”. I tu dyrektor powinien uderzyć się w piersi - sprawę zawaliła nieprzygotowana dziennikarka. Ale red. Montusiewicz woli przystąpić do ataku i zarzuca lokalnym mediom, że „zamiast poważnie zająć się newralgicznym dla współczesnej Polski tematem, który dotyczy naszej tożsamości, globalnej prawdy historycznej, wizerunku zakłamywanego od lat i naszego miejsca w Europie - wikłają się w „zaściankowe” quasi-polityczne spory”. Zaś Kurierowi Lubelskiemu, jako „niemiecko-kapitałowemu” medium daje do zrozumienia, że powinien się raczej zamknąć.

No cóż panie dyrektorze, zamiast fukać i pouczać dziennikarzy byłoby lepiej, gdyby każdy mógł obejrzeć „Pod ciśnieniem”, choćby na stronie internetowej i wyrobił sobie własne zdanie. Bez tego napięcie będzie tylko rosło i syciło zrozumiałą ciekawość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski