- Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości - stwierdziła prokurator podczas piątkowej rozprawy w Sądzie Okręgowym w Lublinie.
Sprawa dotyczy wydarzeń z 8 lipca 2017 r., kiedy to 45-letni Sylwester S. miał pobić Najiego L., obywatela Iraku od 40 lat mieszkającego w Polsce.
Sylwester S. przyznał się do wywołania bójki. Zaprzeczył natomiast, jakoby sytuacja była motywowana i napędzana nienawiścią rasową.
- Na ręce pełnomocnika składam przeprosiny dla pana Najiego L. Wiem, że źle zrobiłem i jest mi przykro z tego powodu - przyznał Sylwester S.
Ciekawość czy rasizm?
Do bójki miało dojść letniego popołudnia nad jeziorem Łukcze. Bawiącego się ze swoimi nieletnimi dziećmi Najiego L. miał zaczepić Sylwester S., który zapytał Irakijczyka:
„Czy twój Bóg Allah nie zabrania kąpać się ludziom rozebranym do kąpielówek?”. To, zdaniem prokuratury, wywołało konflikt.
Zdaniem obrony Sylwester S. pytał z ciekawości, ponieważ zauważył, że Naji L. kąpie się w ubraniu.
Wywiązała się awantura, w której to, zdaniem świadków, to Polak był stroną atakującą. Jak zeznali świadkowie i sam poszkodowany Sylwester S. miał go wyzywać, wypowiadać niecenzuralne słowa i odwoływać się do religii.
Oskarżony miał mówić do poszkodowanego: „Twój Bóg Allah jest ch…, a prorok k…”, „Poznałem wielu takich murzynów we Francji”, „Jesteś śmieciem”.
W pewnym momencie Sylwester S. uderzył Najiego L. pięścią w twarz. Zdaniem oskarżenia, czynów tych 45-latek dokonał z pobudek rasistowskich. Wpływ na zajście mógł mieć także fakt, że mężczyzna był nietrzeźwy.
Największym problemem w toku rozprawy stanowiło ustalenie rzeczywistego przebiegu wypadków. Poszkodowany zeznał, że został opluty. Takiego zdarzenia nie zauważyli natomiast świadkowie, którzy na sali sądowej często zasłaniali się niepamięcią. Część z nich stała około 30-40 metrów od miejsca zdarzenia, dlatego obrona poddała w wątpliwość ich relacje.
Wyrok za dwa tygodnie
Prokuratura domaga się dla oskarżonego sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 2000 zł grzywny i 2000 zł zadośćuczynienia na rzecz Najiego L.
Oskarżony już wcześniej próbował porozumieć się z pokrzywdzonym, ale Naji L. odrzucił je. Sylwester S. wnosi o uznanie winnego bójki i deklaruje chęć zapłaty zadośćuczynienia, ale wyklucza, że do popełnienia czynu motywowały go elementy rasistowskie.
Wyrok w tej sprawie sąd ma ogłosić 30 listopada.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?