Pocztowcy z Lublina wyjdą na ulice. Będą walczyć o podwyżki

Pocztowcy domagają się podwyżki wynagrodzenia zasadniczego o 1000 zł brutto, pensji dla pracowników administracji nie mniejszej niż 3200 zł brutto, odtworzenia rezerwy urlopowo-chorobowej, przywrócenia premii czasowej oraz zmniejszenia obciążenia pracą.

ZOBACZ TEŻ: Protest pocztowców w Lublinie. Chcą podwyżki i lepszych warunków pracy (ZDJĘCIA, WIDEO)

- To kontynuacja protestów z 17 grudnia. Od tego czasu nasze postulaty nie zostały spełnione - mówi Piotr Skrzypczak, pracownik Poczty Polskiej w Lublinie.

- Zarząd Poczty Polskiej podobnie jak pracownicy widzi konieczność zmiany wynagrodzeń w spółce i podejmuje konkretne działania by to zmienić - zastrzega Zbigniew Baranowski, rzecznik firmy. W 2016 r. Poczta dwukrotnie podniosła pensje dla najmniej zarabiających. Trwają prace nad nowym regulaminem premiowania.

- Jednocześnie została podjęta decyzja o uruchomieniu dodatkowych wypłat dla pracowników, które zostaną zrealizowane do 10 marca br. Środki w wysokości ponad 350 zł, trafią do osób które mają wynagrodzenie zasadnicze na poziomie 4 tys. zł brutto i poniżej - mówi Baranowski.

Wynagrodzenie zasadnicze nowo zatrudnionego listonosza wynosi obecnie 2050-2150 zł brutto na umowę o pracę, ale przeciętna pensja jest wyższa.

Udział w ogólnopolskim proteście zadeklarowało 15 miast. W Lublinie pikieta odbędzie się przed głównym wejściem do Urzędu Pocztowego nr 2 przy ul. Pocztowej 1. Pracownicy wyjdą na ulicę 16 marca o godz.16. - Nie odejdziemy od pracy. Manifestacja odbędzie się po godzinach pracy. Klienci na tym nie ucierpią - zapewnia Skrzypczak.