Z siedmiu dotychczas rozegranych meczów w lidze, tylko dwukrotnie MKS spotkał się z drużyną mającą ambicje walczyć o czołowe lokaty - Vistalem Gdynia (porażka) i Zagłębiem Lubin (zwycięstwo). Teraz przed mistrzyniami kraju spotkania z przeciwnikami, na których trzeba uważać. Tak będzie w sobotę (godz. 16) w Szczecinie, gdzie lublinianki zmierzą się z Pogonią Baltica. Oba zespoły w poprzednim sezonie spotkały się w finale play-off (MKS wygrał rywalizację 3-1).
Po wygranej z Zagłębiem humory w zespole i wśród kibiców muszą być dobre. Lubelska drużyna pokonała odwiecznego rywala i co ważne, zrobiła to w dobrym stylu. Z powrotu do hali Globus mogła być zadowolona Dagmara Nocuń, która poprzedni sezon spędziła na wypożyczeniu w Nowym Sączu.
- Przez ten rok nabrałam doświadczenia i pewności. Cieszę się, że rzuciłam kilka bramek, ale nie byłoby to możliwe bez dobrej gry koleżanek i Weroniki w bramce - przyznaje. Młoda skrzydłowa, po stracie piłki przez Zagłębie, natychmiast meldowała się pod bramką rywalek. - Czasami może wręcz za szybko startowałam do kontry, ale na szczęście obyło się bez przykrych konsekwencji - twierdzi.
Pogoń w tym sezonie ma komplet zwycięstw, a pięć zawodniczek ze Szczecina znalazło się w szerokiej kadrze reprezentacji Polski na Euro 2016.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?