Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbudowani wygraną żużlowcy Speed Car Motoru Lublin nie składają broni przed wyjazdem na mecz z truly.work Stalą Gorzów

know
O zwycięstwie żużlowców Speed Car Motoru z MrGarden GKM Grudziądz, na inaugurację sezonu PGE Ekstraligi, dyskutuje cała Polska. Z roli beniaminka skazywanego na pożarcie, lubelscy żużlowcy przemienili się w największych walczaków w lidze. Dzisiaj o ambicji „Koziołków” będą mogli przekonać się kibice w Gorzowie, podczas starcia z miejscową truly.work Stalą.

Pierwsza kolejka PGE Ekstraligi pokazała, że handicap własnego toru ma duże znaczenie, ponieważ we wszystkich meczach triumfowali gospodarze. – Ale, że duże, to bym już nie powiedział. Zawodnicy startujący w ekstralidze są dobrze objeżdżeni na różnych torach – twierdzi Maciej Kuciapa. - W pierwszej kolejce mecze były na styku, a zwycięstwa niewielką różnicą. Takich wyników należy się spodziewać, ponieważ w ekstralidze jeżdżą najlepsi na świecie i mecze będą na styku – uważa trener Speed Car Motoru.

Mecze były na styku, a zwycięstwa niewielką różnicą. Takich wyników należy się spodziewać, ponieważ w ekstralidze jeżdżą najlepsi na świecie

Przed tygodniem truly.work Stal przegrała w Częstochowie z forBet Włókniarzem 43:47. Najlepszym zawodnikiem gości był debiutujący w ekstralidze Duńczyk Anders Thomsen (13+2 w sześciu biegach). Natomiast na porażce gorzowian zaważyła słaba postawa jednego z najlepiej punktujących żużlowców w poprzednim sezonie, Krzysztofa Kasprzaka, który w czterech startach zdobył tylko cztery punkty.

Jacek Ziółkowski, kierownik lubelskiej drużyny, nie ma jednak wątpliwości, że gorzowianie będą niezwykle trudną przeszkodą dla Motoru. - Stal to bardzo silna drużyna, która ma dobrych zawodników. Mają mistrza Polski Szymona Woźniaka, wicemistrzów świata Bartosza Zmarzlika i Krzysztofa Kasprzaka, a także Andersa Thomsena. Ale tak, jak nie poddaliśmy się po czwartym biegu w meczu z Grudziądzem (po upadku Jonssona – red.), tak nie składamy broni przed wyjazdem do Gorzowa – podkreśla.

W podanym we wtorek awizowanym składzie, znalazł się Andreas Jonsson. Ale Jacek Ziółkowski zapowiedział, że tak naprawdę dopiero w piątek rano okaże się, czy zdrowie Szweda umożliwi mu udział w zawodach. W tej sytuacji poza składem na razie jest Robert Lambert, który pozwala na pewne zmiany taktyczne. Anglik może zarówno zastąpić w składzie Jonssona (za Szweda klub może także zastosować „zastępstwo zawodnika”), jak i pojechać z numerem drugim za Kacpra Gosika oraz ewentualnie wskoczyć pod ósemkę na rezerwowego.

Prezes klubu z Lublina, Jakub Kępa, po zwycięstwie z MrGarden GKM przyznał, że po tej wygranej zawodnicy będą jeszcze mocniejsi mentalnie. - Teraz czas pokazać na wyjeździe, że nie jesteśmy słabi – mówi Paweł Miesiąc, bohater niedzielnego spotkania. – Cieszymy się z pierwszej wygranej, i to w osłabiony składzie, ale to dopiero początek sezonu. Nie żyjmy więc w euforii – przestrzega jednocześnie przed wyjazdem do Gorzowa.

- Ostatni raz, jak tam jeździłem, to był jeszcze stary stadion, a tor miał inną geometrię. Ja tam pojadę tak naprawdę po doświadczenie - przyznaje Miesiąc.

Przed dzisiejszym spotkaniem ciekawie zapowiada się rywalizacja młodzieżowców obu drużyn. W pierwszej kolejce juniorzy Motoru zdobyli 13 punktów i był to najlepszy wynik formacji juniorskiej w całej ekstralidze! Ich rówieśnicy z Gorzowa do dorobku drużyny dołożyli tylko cztery punkty, ale na własnym torze na pewno będą mocniejsi. Postawa Wiktorów, Lamparta i Trofimowa, może okazać się decydująca dla losów spotkania.

Trzeba tam pojechać ze spokojem. Nie ma się co „grzać”. Musimy zachować chłodną głowę

- Szkoda mi dwóch pierwszych biegów, bo mogłem dorzucić jeszcze cztery, pięć punktów. Przed meczem czułem taki luz, jak nigdy wcześniej – wspomina spotkanie z Grudziądzem Trofimow. - Szykujemy się na Gorzów, ale trzeba tam pojechać ze spokojem. Nie ma się co „grzać”. Musimy zachować chłodną głowę, ponieważ wtedy łatwiej będzie o dobry wynik. Przy stresie nic nie wychodzi – uważa 20-latek.

Piątkowe spotkanie w Gorzowie rozpocznie się o godz. 18. Sędzią zawodów będzie Jerzy Najwer, a mecz na żywo pokaże stacja Eleven Sports.

Awizowane składy na piątkowy mecz w Gorzowie:
truly.work Stal: 9. Bartosz Zmarzlik, 10. Peter Kildemand, 11. Szymon Woźniak, 12. Anders Thomsen, 13. Krzysztof Kasprzak, 14. Mateusz Bartkowiak, 15. Rafał Karczmarz
Speed Car Motor: 1. Mikkel Michelsen, 2. Kacper Gosik, 3. Dawid Lampart, 4. Paweł Miesiąc, 5. Andreas Jonsson, 6. Wiktor Lampart, 7. Wiktor Trofimow

Ależ to był powrót do ekstraligi. Zwycięska inauguracja sezo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski