Na początku tego tygodnia doszło do przełomu w sprawie podpaleń aut, do jakich dochodziło w maju. - W czwartek natomiast podpalacz został zatrzymany na ulicy Kunickiego w Lublinie. To 44-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. W ubiegłym roku wyszedł z zakładu karnego, gdzie odsiadywał karę pozbawienia wolności za przestępstwa przeciwko mieniu - informuje Renata Laszczka-Rusek z KWP Lublin.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że w wyniku podłożenia ognia przez 44-latka, spłonęło dziewięć samochodów. - Do pierwszych podpaleń doszło 3 maja, kolejne auta spłonęły 16 maja. Do zdarzeń doszło przy ul. Jaczewskiego, Hirszfelda, Gorczańskiej, Zakopiańskiej i przy ul. Harnasie. Pokrzywdzeni oszacowali straty na kwotę blisko 200 tys. zł - mówi Laszczka-Rusek.
W piątek sprawca zostanie doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskować będą o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu. Eryk B. za popełnione przestępstwa opowiadał będzie w warunkach tzw. recydywy.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?